Newspix / Marcin Karczewski. / Na zdjęciu: Greg Hancock w Grand Prix

Żużel. Social Speedway 2.0: optymistyczny wpis Grega Hancocka. Ze zdrowiem jego małżonki coraz lepiej

Łukasz Kuczera

Greg Hancock, mimo 49 lat na karku, nie potrafi żyć bez żużla. Amerykanin nawet po sezonie nie przestaje publikować postów związanych ze speedwayem. Powrót na motocykl wydaje się być coraz bliżej, bo poprawia się stan zdrowia jego małżonki.

"Niedzielny klimat i ściganie się w polskiej lidze. Kocham to, co robię. Nie ma nudy" - napisał Greg Hancock w najnowszym wpisie opublikowanym w social mediach. Sporą nadzieję po przeczytaniu tych słów powinni zyskać kibice PGG ROW-u Rybnik. W końcu Amerykanin podpisał kontrakt z "Rekinami" na sezon 2020.

Należy jednak pamiętać, że były mistrz świata powrót na tor uzależnia od sytuacji rodzinnej i stanu zdrowia małżonki.

Czytaj także: Rafał Dobrucki nie miał bólu głowy przy wyborze kadry

Jeśli zaś chodzi o Jennie Hancock, małżonka Grega poinformowała o postępach w jej leczeniu i Szwedka ma naprawdę dobre wieści.

"Na początku miałam ogromny guz, wielkości 6 cm. Jednak po pięciu miesiącach chemii, bardzo ścisłej diety, medytacji, leczenia i otrzymaniu sporej dawki miłości, pozostały mi tylko dwie małe plamy na piersi. Dwie małe plamki. Jedna ma 1 mm, druga 3 mm. Mój kochany onkolog był zachwycony tymi wynikami. Skomentował je słowami "jest tak dobrze, jak może być" - przekazała Jennie Hancock.

Pozostając w temacie rodzinnym, wielkim wydarzeniem ubiegłego weekendu był ślub Fredrika Lindgrena z Caroliną Jonasdotter. Niewielu żużlowców miało szczęście być zaproszonym na ceremonię do hiszpańskiej Malagi. W gronie szczęśliwców znalazł się Jacob Thorssell, który pochwalił się zdjęciem z parą młodą.

Ważne chwile w Monako spędził też Bartosz Zmarzlik, który wybrał się na Galę FIM do Monako. Fanom spodobał się zwłaszcza garnitur mistrza świata, który od wewnątrz posiadał charakterystyczny numer 95, z którym startuje 24-latek. Sądzimy, że gdyby wprowadzono je w sprzedaży w Gorzowie, mogłyby się okazać rarytasem.

Dowodem na to, że okres posezonowy sprzyja rodzinnej integracji może też być zdjęcie Kennetha Bjerre. Wprawdzie do 6 grudnia jeszcze trochę czasu, ale dzieci Duńczyka już spotkały Św. Mikołaja. To znaczy, że w roku 2019 były grzeczne i zasłużyły na prezent. Bjerre, swoimi występami w barwach MRGARDEN GKM-u Grudziądz, również.

 

O ile nam święta kojarzą się z mrozem i śniegiem, o tyle niskimi temperaturami nie musi się w tej chwili martwić Kacper Woryna. 23-latek aktywnie wypoczywa w Australii w towarzystwie swojej wybranki życiowej.

Czytaj także: Oby Pawlicki nie był drugim Huntem

O tym, że łatwo o kontuzję również po zakończeniu kariery przekonał się z kolei Joe Screen. 47-latek najbliższe tygodnie spędzi głównie leżąc. Były uczestnik cyklu Grand Prix złamał nogę. "A myślałem, że skończyłem z połamanymi kościami i posiadaniem metalu w organizmie" - przekazał były brytyjski żużlowiec.

ZOBACZ WIDEO: Hiszpański dziennikarz o losowaniu grup Euro 2020. "Myślimy Polska - mówimy Lewandowski. Reszta piłkarzy nie jest dobrze znana" 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl