WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Grzegorz Walasek i Patrick Hansen

Żużel. Walka o fazę play-off w 1. Lidze będzie trwać do ostatniej kolejki. Jest kandydat na czarnego konia

Dawid Franek

Niebywały ścisk panuje w tabeli eWinner 1. Ligi. Miejsca w fazie play-off są cztery, a chętnych na ich zajęcie dużo więcej. Ostatnie spotkania pokazują, że do walki o awans do pierwszej czwórki może się włączyć Arged Malesa Ostrów.

Drużyna z Ostrowa po heroicznym boju w Gdańsku zameldowała się na drugim miejscu w ligowej tabeli. Podopieczni trenera Mariusza Staszewskiego odjechali w tym sezonie sześć spotkań i w każdym z nich zdobywali co najmniej 44 punkty. Dość nieoczekiwanie ostrowianie mogą pogodzić wielkich faworytów i włączyć się do walki o fazę play-off.

- Są spore szanse na to, że Arged Malesa Ostrów okaże się czarnym koniem rozgrywek. Po dwóch minimalnych porażkach zespół się podniósł i pokazuje swój ukryty potencjał. Ostrowianie mają zbilansowany skład. Zachwycają mnie swoją jazdą w szczególności doświadczeni zawodnicy, czyli Grzegorz Walasek oraz Tomasz Gapiński. Cenne punkty dorzucają także juniorzy oraz Patrick Hansen. Wszyscy zawodnicy dobrze się uzupełniają i widać to po wynikach drużyny - mówi Wojciech Dankiewicz, ekspert Canal+.

Arged Malesa Ostrów może wejść do pierwszej czwórki choćby kosztem Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Jeden z murowanych faworytów do wygrania ligi zgromadził dotychczas zaledwie sześć punktów w siedmiu meczach. Czy to zbyt wielka presja przeszkadza podopiecznym menedżera Eryka Jóźwiaka?

Tunerzy stawiają się żużlowcom. Burza w szklance wody czy realny problem?
 

- Zdunek Wybrzeże Gdańsk ma na papierze świetny skład, ale coś w tej drużynie nie gra. Ewidentnie gdańszczanie męczą się na własnym torze, a na wyjazdach też nie ma rewelacji. Nie powiedziałbym jednak, że wpływ na to mają oczekiwania przedsezonowe. Wszystkie kluby muszą się zmagać z pewną presją, która jest elementem każdego sportu - uważa Dankiewicz.

Pierwszoligowa tabela wygląda obecnie bardzo ciekawie. Na prowadzeniu z wyraźną przewagą znajdują się Cellfast Wilki Krosno, a outsiderem jest Unia Tarnów. Pozostałe sześć drużyn mieści się w przedziale dwóch punktów, co zapowiada emocje w następnych spotkaniach.

- Trudno wytypować w tej chwili drużyny, które awansują do fazy play-off. Myślę jednak, że jedną nogą w pierwszej czwórce są już Cellfast Wilki Krosno. Beniaminek odniósł cenne zwycięstwa na wyjeździe, co widać w ligowej tabeli - uważa ekspert Canal+.

- Tak jak już wcześniej wspomniałem, mocna jest także drużyna z Ostrowa. Później pragnąłbym zwrócić uwagę na Orła Łódź. Ten zespół dysponuje ciekawym składem i może jeszcze namieszać w rywalizacji ligowej. Na pewno spore znaczenie przy końcowym układzie tabeli będą miały punkty bonusowe. Awans do fazy play-off z pewnością będzie się rozstrzygał w ostatniej kolejce, bo eWinner 1. Liga jest bardzo wyrównana - kończy Dankiewicz.

Czytaj także:
Dwa podkarpackie ośrodki zacieśniają współpracę. Efekty mają być imponujące
PSŻ znalazł sposób na wygrywanie. "Już potrafimy wyczuć jak zmienia się tor"
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl