WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Kenneth Bjerre

Żużel. Abramczyk Polonia wyrwała lidera na ostatniej prostej. Był jedną nogą w innym klubie

Jarosław Galewski

Kenneth Bjerre w sezonie 2022 ma być zawodnikiem Abramczyk Polonii. Bydgoszczanie uzgodnili z zawodnikiem wszystkie warunki współpracy, choć jeszcze niedawno doświadczony Duńczyk był o krok od transferu innego zespołu.

O tym, że Bjerre ma trafić do Bydgoszczy, informowaliśmy jako pierwsi w ubiegłym tygodniu. Z naszych informacji wynika, że porozumienie w tej sprawie jest już praktycznie gotowe. To oznacza, że Abramczyk Polonia Bydgoszcz ma już trzech żużlowców na przyszłoroczne rozgrywki, bo w klubie zostaje także Daniel Jeleniewski, a ważny kontrakt ma Wiktor Przyjemski.

Transfer Bjerre to ważny ruch dla bydgoszczan, bo klub potrzebuje liderów po stracie Wadima Tarasienki i Davida Bellego (pierwszy odchodzi do Grudziądza, a drugi do Leszna). Duńczyk z pewnością jest w stanie zagwarantować wysoki poziom i być ważną postacią w eWinner 1. Lidze. Warto jednak dodać, że Abramczyk Polonia w przypadku Bjerre wcale nie miała łatwej przeprawy. Jak udało nam się ustalić, w pewnym momencie bardzo bliski porozumienia z 37-letnim żużlowcem był Orzeł Łódź. Na ostatniej prostej to jednak bydgoszczanie przedstawili więcej argumentów, czym przekonali byłego zawodnika GKM-u.

Bydgoszczanie potrzebują drugiego obcokrajowca, polskiego seniora i zawodnika U24. Orzeł w dalszym ciągu poszukuje natomiast lidera. Z głośnych nazwisk na rynku pozostali jeszcze Niels Kristian Iversen, Chris Holder i Matej Zagar. W przypadku Słoweńca nie słychać jednak o żadnych negocjacjach z łódzkim klubem. Łodzianie zresztą nie zamierzają się spieszyć i wykonywać nerwowych ruchów. Główny sponsor Orła Witold Skrzydlewski na każdym kroku podkreśla, że nikt w klubie nie pozwoli sobie na finansowe szaleństwo.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Jak wybierany jest wyścig sezonu? Tomasz Dryła wyjaśnia 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl