Żużel. Kapitalna akcja byłego uczestnika Grand Prix. Komentator oszalał z zachwytu [WIDEO]
Choć w tym roku skończy już 40 lat, wciąż potrafi zaskoczyć niesamowitą akcją na dystansie. Chris Harris tracił do Troya Batchelora już kilkadziesiąt metrów, ale zdołał go dogonić i wyprzedzić jadąc niemal po bandzie.
W meczu brytyjskiej Championship drużyna Berwick Bandits podejmowała powracające Oxford Cheetahs. Gospodarze szybko wyszli na prowadzenie i zapewnili sobie końcowe zwycięstwo.
Mimo rozstrzygniętego wyniku, nie zamierzali bynajmniej odpuszczać. Za przykład posłużyć może wyścig nr 13. W nim od krawężnika ustawili się Chris Harris, Troy Batchelor, Ricky Wells oraz Scott Nicholls.
Po starcie wyścig układał się remisowo, a na prowadzeniu znalazł się Batchelor. Za wygraną nie zamierzał dać podążający na trzeciej pozycji Harris.
ZOBACZ WIDEO Magazyn PGE Ekstraligi. Pawlicki, Baron, Puka i Łopaciński gośćmi Musiała!
Jeszcze na drugim łuku szukał prędkości przy krawężniku, ale już od drugiego okrążenia napędzał się po zewnętrznej.
Odrobił kilkadziesiąt metrów straty i jadąc praktycznie po dmuchanej bandzie przemknął obok Batchelora, którego wyprzedził jeszcze Wells. Amerykanin wykorzystał defekt motocykla swojego rywala.
Całe spotkanie zakończyło się wynikiem 59:31. Chris Harris miał szansę zdobyć komplet punktów, ale w biegu nominowanym zaliczył defekt. Bezbłędny był Jye Etheridge, a w szeregach gości liderem został Scott Nicholls.
Czytaj także:
- Modlitwy zostały wysłuchane, a plan B zadziałał. Oto bohater kolejki!
- Ma problemy przez kłótnię z tunerem. Powoli tracą cierpliwość
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.