Patryk Dobek specjalizuje się w biegu na 400 metrów i 400 metrów przez płotki, natomiast w piątek, podczas sprawdzianu PZLA w Toruniu, po raz pierwszy od 12 lat stanął na starcie biegu na 800 metrów. I pokazał, że może być szybki także na tym dystansie. Na linię mety wpadł jako pierwszy - z czasem 1:47,23. Wyprzedził m.in. Michała Rozmysa 1:47,62, który specjalizuje się w biegach na tym dystansie. Obaj wypełnili minimum na halowe mistrzostwa Europy.
Prawo udziału w HME w Toruniu zapewniła sobie także Angelika Cichocka. W piątek pokonała dystans 800 metrów w czasie 2:02,72.
Bardzo dobrze spisała się także Justyna Święty-Ersetic, która rywalizowała na dość nietypowym dystansie 300 metrów. Zwyciężyła bieg z czasem 37,32 s., ustanawiając swój nowy rekord życiowy. To także najlepszy wynik w Europie w tym roku na tym dystansie.
O pechu może mówić Aleksander Wiącek. Niespełna 21-letni lekkoatleta pokonał 3000 metrów w czasie 8:01,30, podczas gdy minimum na HME w Toruniu wynosi 8:00.00. Do szczęścia zabrakło mu więc naprawdę niewiele.
Czytaj także: Orlen Cup. Znakomity start Michała Haratyka. Lepszy od Tomasza Majewskiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Włodarczyk zaczepiła Kloppa. Co za umiejętności mistrzyni olimpijskiej