15 
W jednym z przedsezonowych wywiadów Justyna Kowalczyk stwierdziła, że Lance Armstrong przez lata był kontrolowany ogromną liczbę razy, a jednak nie został wówczas przyłapany na stosowaniu dopingu, w związku z czym cała sytuacja związana z Amerykaninem może pozostawiać wątpliwości. Kolarz przez lata należał do grona sportowych idoli Polki, wśród których znaleźć można także Andrusa Veerpalu, estońskiego biegacza, którego nazwisko w 2011 roku również pojawiło się w mediach w kontekście dopingowej afery.
Echa wywiadu dotarły do Norwegii, gdzie głos zabrał jeden z wieloletnich reprezentantów tego kraju w biegach narciarskich. - To bardzo smutne, że Kowalczyk uważa Armstronga i Veerpalu za wzory sportowców. Nie stawia jej to w dobrym świetle - powiedział Odd Bjoern Hjelmeset, mistrz świata na 50 kilometrów z 2007 roku, który wiosną zakończył karierę.
W podobnym tonie wypowiedział się także Johan Kaggestad, ekspert norweskiej telewizji TV2. - Mówiąc wprost, to mi się nie podoba. Wymienia dwóch zawodników stosujących doping jako idoli i inspiracje, a wcześniej nie postępowała fair wobec Marit Bjoergen w swoich wypowiedziach.
