"Chwila nieuwagi i było po wszystkim". Krzysztof Włodarczyk dziękuje kibicom i przeprasza

Po przegranej przez nokaut walce z Muratem Gassijewem Krzysztof Włodarczyk przyznał, że rywal niczym go nie zaskoczył. - Chwila nieuwagi i było po wszystkim - stwierdził.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Krzysztof Włodarczyk (L) i Murat Gassijew (P) Getty Images / Krzysztof Włodarczyk (L) i Murat Gassijew (P)

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk przegrał przez KO w trzeciej rundzie z Muratem Gassijewem na gali boksu w Newark. Mistrz IBF wagi junior ciężkiej od początku walki zdominował Polaka i nie dał mu żadnych szans na wygraną w ćwierćfinale turnieju World Boxing Super Series (WBSS).

Zdaniem Włodarczyka, nokaut był wynikiem nieuwagi. - Spodziewaliśmy się tego po Gassijewie i ćwiczyliśmy to wielokrotnie podczas przygotowań, że on ruszy na mnie. Schowałem się przed jego lewym sierpowym na szczękę i otrzymałem cios na wątrobę. Upadłem i nie mogłem złapać oddechu. Chwila nieuwagi i było po wszystkim - mówił w ringu w Newark 36-letni bokser z Warszawy.

"Diablo" podkreślił, że 24-letni Rosjanin niczym go nie zaskoczył. Plan polskiego pięściarza na ten pojedynek zakładał przeczekanie ataków rywala w pierwszych rundach i poszukanie szansy na zwycięstwo w drugiej fazie walki. - Mój plan na walkę? To, co w sparingach przerabiałem. Te pierwsze rundy takie nijakie, a potem od tej szóstej rundy dopiero zaczynałem "pedałować". Coraz szybciej i szybciej. To właśnie miał być mój boks - przyznał Włodarczyk.

36-latek podziękował polskim kibicom, którzy przybyli do hali, żeby go dopingować. - Byłem dumny, że jestem Polakiem. To fajne uczucie, kiedy się widzi rodaków wokół siebie - dodał.

Zapytany przez dziennikarzy o plany na przyszłość, Włodarczyk zapowiedział powrót na salę treningową i pracę nad uodparnianiem się na ciosy. Przeprosił też za porażkę z Gassijewem. - Dziękuję, przepraszam. Siebie chyba najbardziej powinienem przeprosić za to, że trochę dałem ciała. Moment nieuwagi, no i się stało. To nie jest koniec świata. To jest sport i życie toczy się dalej - zakończył "Diablo".

ZOBACZ WIDEO Boks miłością Szymona Majewskiego. "Jak będę miał sześćdziesiątkę, to będę gotowy na walkę"
Krzysztof Włodarczyk powinien kontynuować karierę bokserską?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×