Dla 31-latka była to najważniejsza walka w karierze. Od początku pojedynek nie układał się do końca po myśli Mateusza Masternaka. Pierwsze trzy rundy należały wyraźnie do Yuniera Dorticosa, który zasypywał Polaka mocnymi ciosami z prawej ręki. W późniejszych odsłonach do głosu zaczął dochodzić "Master", który świetnymi kombinacjami rozbijał gardę Kubańczyka. Sędziowie po bardzo emocjonującej potyczce punktowali: 116-112 oraz dwukrotnie 115-113 dla Dorticosa.
Za pośrednictwem Facebooka Polak podzielił się opinią na temat tego pojedynku i podziękował wszystkim, którzy wspierali i gratulowali mu po walce.
Na Dorticosa w półfinale turnieju World Boxing Super Series czeka już Andrew Tabiti. Nieoficjalnie mówi się, że stawką walki będą dwa pasy mistrzowskie, które w najbliższym czasie ma zwakować Ołeksandr Usyk.
ZOBACZ WIDEO: Urszula Radwańska: Potrzebowałyśmy z Agą odciąć się od taty. To była dobra decyzja