Stawką rywalizacji obu pięściarzy będzie europejski pas federacji WBO. Ali Eren Demirezen, który wszystkie dotychczasowe pojedynki zakończył przed czasem, obecnie zajmuje 13. pozycję w rankingu owej federacji. Dla Izu Ugonoha będzie to pierwsza walka od pół roku. 32-latek w maju tego roku zmierzył się z dobrze znanym polskim kibicom Fredem Kassim pokonując go już w drugiej rundzie.
Ugonoh przed walką z Demirezenem przyznaje, że czuje się bardzo dobrze i zapowiada, że idzie po zwycięstwo.
- Nie mogę się doczekać walki w moim rodzinnym mieście - Gdańsku. Ali jest dobrym pięściarzem, nie poniósł jak dotąd porażki na zawodowym ringu, wszystkie walki wygrał przed czasem, więc z pewnością wierzy w swoje umiejętności. Jednakże ja idę po pewne zwycięstwo. W kickboxingu byłem mistrzem europy oraz mistrzem świata i te same sukcesy chce odnieść w boksie. Zwycięstwo w walce o europejski pas WBO przybliży mnie do walki o mistrzostwo świata. Jestem gotowy, aby ósmego grudnia zdobyć tytuł - stwierdził Ugonoh.
Polak jedyną porażkę na zawodowym ringu poniósł w potyczce z Dominiciem Breazealem w lutym 2017 roku. Ugonoh uległ Amerykaninowi po bardzo emocjonującym pojedynku przez TKO w 5 rundzie.
Ali Demirezen w swojej ostatniej walce pokonał Sergieja Werwejko. Turek w ostatnim czasie odbywał sparingi m.in. z mistrzem świata - Anthonym Joshuą.
ZOBACZ WIDEO KSW 46: zobacz zapowiedź gali w Gliwicach!