Andy Ruiz Jr zastąpi w pojedynku z Anthonym Joshuą, który odbędzie się w Madison Square Garden w Nowym Jorku 1 czerwca, Jarrella Millera. Przypomnijmy, że "Big Baby" został wykluczony z pojedynku po tym, jak w jego organizmie podczas wyrywkowej kontroli antydopingowej wykryto endurobol, ludzki hormon wzrost oraz EPO.
Zdecydowanym faworytem czerwcowego starcia będzie mistrz świata federacji WBA, WBO, IBF i IBO. Andy Ruiz Jr zapowiada jednak, że nie należy go lekceważyć i to jego ręka powędruje w górę.
Zobacz także: Artur Beterbijew chce unifikacji. Król nokautu celuje w pojedynek z Kowaliowem
- On jest prawdziwym mistrzem, nie mogę nic złego powiedzieć na jego temat. Jest duży, ale to również moja cecha. Jestem wielkim pięściarzem, wyprowadzam dużo kombinacji i jestem tu, aby wygrać. Wielu ludzi nie docenia mnie przez mój wygląd, ale za chwilę zobaczą jak wyprowadzam ciosy. Anthony, nie lekceważ tego grubego faceta, idę po ciebie, będziesz leżał! - powiedział w rozmowie ze SkySports Amerykanin.
Andy Ruiz Jr swój ostatni pojedynek stoczył w kwietniu tego roku. 29-latek szybko, bo już w 5. starciu rozprawił się Aleksandrem Dimitrienką.
Zobacz także: Daniel Jacobs rozgoryczony po porażce. "Zrobiłem wystarczająco dużo, aby zwyciężyć"
ZOBACZ WIDEO: Sektor Gości 108: Marek Szkolnikowski: W TVP Sport chcemy pokazać widzom wszystko, co najważniejsze [cały odcinek]
Czy Andy Ruiz Jr ma szanse w starciu z Anthonym Joshuą? 
