W poniedziałek oficjalnie potwierdziło się, że Michał Cieślak 18 stycznia 2020 r. stanie do walki z Ilungą Makabu. Pojedynek odbędzie się w Demokratycznej Republice Konga, a jego stawką będzie wakujący pas mistrza świata w kategorii junior ciężkiej WBC (więcej TUTAJ).
Cieślak niedawno dowiedział się o możliwości walki o tytuł. 30-latek cały czas był jednak w cyklu treningowym. Polak planował starcie z Nurim Seferim, które miało się odbyć 20 grudnia w Nowym Dworze Mazowieckim. Ze względów regulaminowych WBC, pojedynek ze szwajcarskim pięściarzem został odwołany.
1-sparing @MichalCieslak89 z @szpilka_artur dzięki za pomoc w przygotowaniach do walki z Makabu pic.twitter.com/lzLUQN5u24
— tomasz babilonski (@babilon_tomasz) December 18, 2019
Teraz Cieślakowi w przygotowaniach do walki z Makabu pomaga Artur Szpilka. Promotor pretendenta do tytułu mistrzowskiego wstawił do mediów społecznościowych nagranie ze sparingu polskich pięściarzy. "Dzięki" - napisał Tomasz Babiloński do "Szpili".
— Artur Szpilka (@szpilka_artur) December 18, 2019
Wspólne zdjęcie na Twitterze zamieścił również Szpilka, który najbliższy pojedynek ma stoczyć na przełomie lutego i marca. Od kilku tygodni pięściarz z Wieliczki intensywnie trenuje, dzięki czemu zdołał już zejść do kategorii junior ciężkiej, w której nie walczył od 2009 roku. W ciągu kilku dni 30-latek zdołał zrzucić aż 6 kg (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Trudne życie taekwondzisty. Aleksandra Kowalczuk: To było straszne