Boks. Maciej Miszkiń o powrocie Władimira Kliczki: Po prostu brakuje mu mocno boksu

Getty Images / Na zdjęciu: Władimir Kliczko
Getty Images / Na zdjęciu: Władimir Kliczko

Coraz głośniej mówi się o powrocie ze sportowej emerytury Władimira Kliczki. Były mistrz świata w wadze ciężkiej, mający 43 lata, pożegnał się z kibicami po porażce z Anthonym Joshuą.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nie wiem, czy on już teraz wróci, bo on podsyca, podsyca, ale myślę, że w końcu wróci. Myślę, że wróci. Myślę, że po prostu brakuje mu mocno boksu. Jemu akurat pieniędzy nie brakuje, ale widać było, jak on przeżywał porażkę z Furym. On stał tam, jakby mu się świat zawalił. Myślę, że mu się zawalił, jak on odszedł od boksu - powiedział Maciej Miszkiń w magazynie "W Ringu".

Kliczko to były mistrz świata federacji WBA, WBO, IBO i IBF w wadze ciężkiej. Na zawodowych ringach zwyciężył 64 z 69 walk i przez ponad 10 lat rozdawał karty w królewskiej kategorii wagowej. W 2012 roku o jego wyższości przekonał się Mariusz Wach.

Zobacz także: FEN 27. Katarzyna Lubońska poznała rywalkę

Ostatnią walkę "Dr Stalowy Młot" stoczył 29 kwietnia 2017 roku na Wembley, przegrywając po dramatycznym pojedynku z Anthonym Joshuą.

Zobacz także: FFF 2. Wyniki gali. Piotr Świerczewski, "DJ Decks" i "Trybson" ze zwycięstwami

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce": najlepsze akcje KSW 52, zobacz je w zwolnionym tempie

Komentarze (1)
avatar
yendrek
23.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
królował tylko, że wtedy było bezkrólewie, zaczekał jak odeszli najwieksi