Whyte twierdzi, że dwa razy posłał Fury'ego na deski podczas sparingów, co miało spowodować załamanie psychiczne aktualnego mistrza świata.
- Jego trener w tym czasie próbował zmusić go do wywierania na mnie presji, tak jak Haye i był sfrustrowany tego dnia, ponieważ ciągle go biłem, kontratakowałem i posyłałem na deski - wyjaśnił Whyte, cytowany przez "BxoingScene.com".
- Posłałem go na deski dwa razy tego dnia. Był po prostu sfrustrowany i szlochał. A potem jego trener mówił do niego: "słuchaj, jeśli teraz nie dajesz rady to David Haye cię znokautuje, więc wstań i popraw to" - dodał.
Ostatecznie walka Fury'ego z Haye'em nie doszła do skutku z uwagi na kontuzję drugiego w wymienionych bokserów.
Dillian Whyte 22 sierpnia zmierzy się z byłym świata mistrzem federacji WBA, Aleksandrem Powietkinem. Brytyjczyk jest posiadaczem tymczasowego pasa WBC i do lutego ma stoczyć walkę o regularny tytuł.
Czytaj także:
Chabib Nurmagomiedow opłakuje stratę ojca
UFC. Gilbert Burns wypada z walki wieczoru
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): zobacz najlepsze akcje z gali EFM 3!