Boks. Tymex Boxing Night 12. Kontuzja wykluczyła Bojanę Libiszewską z walki z Laurą Grzyb
Laura Grzyb (3-0) po raz kolejny udowodniła, że kobiecy polski boks może mieć z niej sporą pociechę. 25-latka szybko pokonała doświadczoną Bojanę Libiszewską (7-40).
Pojedynek z Bojaną Libiszewska miał być dla niej dużym testem. Chociaż pięściarka z Dąbrowy Górniczej nie legitymuje się najlepszym bilansem walk, to zdołała utrzeć nosa wielu słynnym pięściarkom. Stała się tzw. "journeymanką" i walczyła w Anglii, Szwajcarii, Niemczech czy Francji.
Grzyb nie miała szansy, aby zakończyć potyczkę w widowiskowy sposób. Konfrontację, już w trzeciej rundzie musiał zastopować lekarz. Przyczyną była kontuzja (rozcięcie) Libiszewskiej. Decyzję można ocenić jako słuszną, nie wzbudziła ona żadnych kontrowersji.
W walce wieczoru gali Tymex Boxing Night 12 zmierzą się Damian Wrzesiński i Damian Wrzesiński. Wcześniej naprzeciw staną Kamil Bodzioch i Marcin Siwy, którzy zmierzą się w długo wyczekiwanym starciu wagi ciężkiej.
Zobacz także:
MMA. KSW 53. Artur Sowiński. Były mistrz w drodze po pas drugiej kategorii wagowej
MMA. KSW 53. Gracjan Szadziński. "Terminator" ze Stargardu Szczecińskiego zapoluje na kolejny nokaut