Dysproporcja umiejętności pomiędzy Polakiem a Meksykaninem była ogromna. "Główka" szybko przeszedł do akcji. Już w pierwszej rundzie Ruiz dwukrotnie lądował na deskach.
Bogaty arsenał ciosów byłego mistrza świata wagi cruiser dziurawił obronę rywala. Francisco Ruiz był bezradny, niemalże nie odpowiadał na ataki Polaka. Głowacki postanowił więc oszczędzić mu przyjmowania kolejnych serii ciosów. W czwartym starciu pięściarz z Wałcza ponownie posłał Meksykanina na deski. Sędzia zakończył pojedynek.
Krzysztof Głowacki udanie powrócił do ringu po porażce z Lawrencem Okolie'em. 35-latek odniósł 32. zawodowe zwycięstwo (20. przed czasem). To jego pierwsza wygrana od listopada 2018 roku, kiedy w ćwierćfinale turnieju World Boxing Super Series wypunktował Maksima Własowa.
W pozostałych pojedynkach gali Knockout Boxing Night 21 zwycięstwa odnieśli też m.in. Mateusz Tryc (14-0, 7 KO) i Kamil Bednarek (11-0, 6 KO).
Czytaj także:
Mariusz Pudzianowski wraca do klatki. Znamy terminy dwóch kolejnych gal KSW
Potworny nokaut w MMA! Zobacz, co wydarzyło się na gali w Londynie
ZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut. Cios idealny! "Skleił się z twarzą!"