Przykro czytać. Oto jakie zdanie o Adamku ma Michalczewski

Instagram / Fame MMA/dariuszmichalczewski_official/ / Na zdjęciach: Tomasz Adamek i Dariusz Michalczewski
Instagram / Fame MMA/dariuszmichalczewski_official/ / Na zdjęciach: Tomasz Adamek i Dariusz Michalczewski

Tomasz Adamek został znokautowany przez Roberto Soldicia na gali Fame MMA 27 w Gliwicach. - Naprawdę był kozakiem. A teraz jest to dla mnie trochę przykre - wypowiada się o "Góralu" Dariusz Michalczewski w rozmowie Interią.

W tym artykule dowiesz się o:

W maju 2024 r. Tomasz Adamek zadebiutował we freakowej organizacji Fame MMA. Bez większych problemów pokonał Patryka "Bandurę" Bandurskiego. Pod koniec sierpnia ub. roku dołożył do tego kolejne łatwe zwycięstwo - z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim.

Za trzecim razem poprzeczka zawieszona była już zbyt wysoko. 48-letni Adamek, niegdyś mistrz świata w wadze półciężkiej i junior ciężkiej, był bezradny na tle Roberto Soldicia. 30-letni Chorwat - gwiazda MMA - pokonał go w jego specjalności, czyli w boksie. Znokautował Polaka w drugiej rundzie.

ZOBACZ WIDEO: Dostaje 8,5 tys. zł emerytury. Wyjawia, jak na to zapracował

Postawę Adamka ostro skrytykował Dariusz Michalczewski, inna legenda polskiego boksu, w rozmowie z Interią.

- Trzeba umieć ze sceny zejść i to problem Tomka, że on nie potrafi. Nie wiem, czym to jest spowodowane. Dlaczego on się "zapisuje" na takie freaki? Kto go namówił? Mocno się rozdrobnił, bo kolejnego takiego mistrza długo nie będziemy mieli. Przecież oglądałem jego najlepsze walki, naprawdę był kozakiem. A teraz jest to dla mnie trochę przykre - stwierdził Michalczewski Interii.

"Tygrys" dziwi się, że "Góral" zgodził się na walkę z dużo młodszym i silniejszym rywalem. Jedynym wytłumaczeniem są dla niego pieniądze.

- Nie wiem, jaki jest jego status finansowy. Wiadomo, milion złotych to spora kasa, ale żeby mimo wszystko na coś takiego się decydować? Widocznie brak kasy. No bo co? - zapytał retorycznie.

Michalczewski dodał, że dla Adamka, który w grudniu skończy 49 lat, "pociąg już odjechał". Jego zdaniem nie powinien już podejmować wyzwań, które mogłyby zagrozić zdrowiu.

"Góral" ma wprawdzie zapisaną jeszcze jedną walkę w kontrakcie z Fame MMA, ale po porażce z Soldiciem ogłosił, że zakończy karierę.

Komentarze (20)
avatar
Darek Inspiral
11.09.2025
Zgłoś do moderacji
9
8
Odpowiedz
Michalczewski ma polskie korzenie ale nigdy nie był i nie będzie legenda polskiego boksu. Jest legendą niemieckiego boksu więc to co pisze jest nie istotne. 
avatar
jojob
10.09.2025
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
krótko to, za wolny za słaby,,,,,a powód wiek, a konkretnie spora różnica wieku , a jak chce dalej walczyć nie należy go potępiać jego łepetyna, jego mózg, itd,,,,,dutków będzie więcej wszak za Czytaj całość
avatar
4
10.09.2025
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Jedyne co można zarzucić Michalczewskiemu, jeśli to jakis zarzut, to tylko to że nie chciał walczyć poza Niemcami (jedna w Portugalii i jedna w Polsce). Cóż, jako Mistrz w swojej wadze, federac Czytaj całość
avatar
Rafal Marc
9.09.2025
Zgłoś do moderacji
31
1
Odpowiedz
Panie Dariuszu oboje byliście kozakami jest jednak mała (duża) różnica.
Pan stał się biznesmenem o naprawdę dużym zasięgu, Tomek góral wyjechał z Polski i zaczął nałogowo pić, z wiekiem traci
Czytaj całość
avatar
maartijn
9.09.2025
Zgłoś do moderacji
33
3
Odpowiedz
Jakiś czas temu Michalczewski przyznał, że FAME mu proponowało dużą kasę za występ ale - jak mówił - spławił zaraz researcherów twierdząc, że ma swoje lata i będzie odwalał cyrku. Można go nie Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści