Efektowne zwycięstwo Łukasza Janika. Polak bliski walki o mistrzostwo Europy
Łukasz Janik znokautował w 7. rundzie Franco Raula Sancheza w walce wieczoru na gali w Wieliczce. Odnosząc piątkowe zwycięstwo "Lucky Look" wykonał duży krok w kierunku walki o mistrzostwo Europy.
Po tym zwycięstwie Janik przybliżył się do walki z Rachimem Czakijewem o mistrzostwo Europy wagi junior ciężkiej. Dużo prawdopodobniejsze wydaje się jednak jego starcie o mistrzostwo Unii Europejskiej. Polak jest w końcu jednym z pretendentów do walki o ten pas.
W konfrontacji poprzedzającej główne wydarzenie, cenne zwycięstwo do swojego rekordu dopisał Kamil Szeremeta, który w ośmiorundowym starciu wymęczył wygraną z Jose Yebesem. 35-letni Hiszpan okazał się szalenie wymagającym przeciwnikiem, ale to Polak kontrolował większą część pojedynku. Niepokonany białostoczanin nie ukrywa, że chciałby w kolejnej walce zmierzyć się z Rafałem Jackiewiczem.
Szczęśliwy debiut w barwach Babilon Promotion zanotował Sasun Karapetyan. Ormianin z polskim paszportem wygrał sześciorundową potyczkę na punkty z doświadczonym Krzysztofem Szotem. Decyzja sędziów wywołała jednak sporo kontrowersji, ponieważ w piątej rundzie po uderzeniu prawym podbródkowym, to "Rzeźnik" posłał na deski pięściarza z Kołobrzegu. Dla 36-letniego boksera, który profesjonalny sport łączy z pracą w masarni, była to już ósma porażka z rzędu.
Bezdyskusyjną wygraną odniósł natomiast Krzysztof Kopytek. Zawodnik grupy Sferis KnockOut Promotions pewnie wypunktował Patryka Litkiewicza w ośmiorundowym starciu. "Lita" stanowił jedynie tło dla niespełna 21-letniego Ślązaka, dla którego było to już dziewiąte zwycięstwo w karierze. Na zawodowych ringach nie zaznał jeszcze smaku porażki.
Nieskazitelny bilans udało zachować się także Markowi Matyji. Potyczka w kategorii półciężkiej przebiegała pod dyktando wychowanka Wojciecha Bartnika, ostatniego polskiego medalisty olimpijskiego w boksie. Oleśniczanin próbował wykończyć Bai-Thaimko Conteha przed czasem, ale ostatecznie mu się to nie udało. Zdołał jedynie zafundować reprezentantowi Niemiec jeden nokdaun w trzeciej rundzie.
Gala w Wieliczce rozpoczęła się od pojedynku bokserskich żółtodziobów, w której Tomasz Król w pierwszej rundzie pokonał przez techniczny nokaut Arkadiusza Rejowskiego. To jego premierowy triumf na zawodowym ringu.
-
pan Marchewa Zgłoś komentarz
czym wy sie podniecacie. Jego przeciwnik dopiero co wyszedł z więzienia i miał z 20kg nadwagi. Janik w 3 rundzie był bliski liczenia. Bang Bang to pokaże mu Czakijew -
sabas Zgłoś komentarz
Szot został oszukany.