Euro 2016: Julian Draxler i Mario Goetze wykorzystali szansę. Z Ukrainą zagrają od początku?

PAP/EPA / PAP/EPA/MARIUS BECKER
PAP/EPA / PAP/EPA/MARIUS BECKER

Joachim Loew w próbie generalnej przed Euro 2016 (2:0 z Węgrami) postawił w ofensywie na Juliana Draxlera oraz Mario Goetze i mógł być zadowolony z ich dyspozycji. Obaj zawodnicy zebrali pochlebne recenzje.

Julian Draxler rywalizację o miejsce w "jedenastce" pod nieobecność kontuzjowanego Marco Reusa toczy z Andre Schuerrle, Lukasem Podolskim i Leroyem Sane. Przeciwko Węgrom Joachim Loew sięgnął po skrzydłowego VfL Wolfsburg, mimo że ten ostatnich tygodni nie miał zbyt udanych. Jeśli grał, to przeciętnie, a ponadto uskarżał się na problemy zdrowotne.

W Gelsenkirchen Draxler stanął jednak na wysokości zadania. "Chciał pokazać, że jest w stanie wypełnić lukę po Reusie i natychmiast zaczął realizować swój plan, ale arbiter niesłusznie nie uznał jego gola w pierwszej minucie. Później próbował wszystkiego, był aktywny, strzelał nawet z przewrotki i miał udział w bramce na 1:0. Po tym występie może liczyć na miejsce w składzie podczas mistrzostw" - ocenili występ 22-latka redaktorzy "Sport1".

Od "Die Welt" Draxler otrzymał notę "2,5" (skala 6-1, im niższa ocena tym lepsza) - jedną z czterech najkorzystniejszych w drużynie. Równie dobrze spisali się jeszcze tylko Jerome Boateng, Jonas Hector oraz Mario Goetze. Ostatni z wymienionych dość nieoczekiwanie pojawił się na boisku od pierwszej minuty i pełnił rolę napastnika, podczas gdy Mario Gomez usiadł wśród rezerwowych. "Jogi" testował ustawienie z "fałszywą dziewiątką" i niewykluczone, że zastosuje je podczas mistrzostw.

Goetze pochwalono za bardzo duże zaangażowanie i nieustanne uczestniczenie w rozgrywaniu piłki. Obchodzący 24. urodziny piłkarz umiejętnie współpracował z partnerami i potrafił stworzyć zagrożenie dla bramkarza Gabora Kiraly'ego. Gola nie strzelił tylko dlatego, że wyręczył go węgierski obrońca Adam Lang.

Draxler i Goetze wykorzystali szansę, na miarę oczekiwań zagrał Thomas Mueller, z kolei czwarty z zawodników ofensywnych Mesut Ozil zaliczył bezbarwny występ. Gwiazdor Arsenalu był mało aktywny, ale jako liderem zespołu wciąż ma bardzo silną pozycję i nie musi obawiać się o miejsce w "jedenastce" na pierwszy pojedynek na Euro 2016 (12 czerwca z Ukrainą).

ZOBACZ WIDEO Tłumy kibiców przywitały kadrę w Krakowie (Źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)