- W mojej ocenie jesteśmy jeszcze silniejsi, niż podczas mundialu w Brazylii. Przed dwoma laty nie mieliśmy tak szerokiej i głębokiej kadry, nie było też w niej tak dużej jakości jak obecnie - przekonuje przed pierwszym występem Niemiec na Euro 2016 Thomas Mueller.
Obawy niemieckich kibiców o formę zespołu Joachima Loewa nie są nieuzasadnione. W eliminacjach mistrzostw Europy oraz w spotkaniach towarzyskich mistrzowie świata kilka razy mocno rozczarowali. We Francji z powodu kontuzji nie zagrają ważne ogniwa drużyny narodowej: Marco Reus, Ilkay Gundogan oraz Antonio Ruediger, a ponadto Mats Hummels opuści co najmniej jeden pojedynek. Spośród 24 reprezentacji to właśnie Niemcy są najmłodszym zespołem.
- To jasne, że po rezygnacji z gry w kadrze kluczowych zawodników (Lahma, Mertesackera i Klosego - przyp.red.) musiało dojść do przebudowy i potrzeba było czasu. W eliminacjach parę razy nie spełniliśmy oczekiwań. Pojawiła się krytyka, zresztą sami nie byliśmy w pełni zadowoleni. Zdążyliśmy się jednak przygotować na tyle, by osiągnąć dobre wyniki podczas Euro 2016 - przekonuje Mueller, cytowany przez magazyn "Kicker".
Piłkarz Bayernu przed spotkaniem z Ukrainą jest pełen optymizmu: - Jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie i mentalnie, świetnie znamy również taktykę. Wszyscy wiedzą, co mają robić.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Strajk sparaliżuje przelot Biało-Czerwonych? "Jak zagrać po takiej podróży?"