Euro 2016: Błysk Marka Hamsika i triumf Słowacji! Poprawny występ Ondreja Dudy

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / LAURENT DUBRULE /
PAP/EPA / LAURENT DUBRULE /
zdjęcie autora artykułu

W pierwszym meczu 2. kolejki gr. B Euro 2016 Słowacja pokonała Rosję 2:1. Bohaterem spotkania był Marek Hamsik, który najpierw zaliczył kapitalną asystę przy golu Vladimira Weissa, a potem sam zdobył efektowną bramkę.

W wyjściowym składzie Słowacji na mecz z Rosją znalazł się Ondrej Duda, który zajął w "11" ekipy Jana Kozaka miejsce Michala Durisa i wystąpił przeciwko Sbornej jako środkowy napastnik. Duda przekonał do siebie selekcjonera dobrą, okraszoną golem zmianą w meczu 1. kolejki z Walią (1:2), a już na samym początku spotkania z Rosją mógł powiększyć swój dorobek na Euro 2016 o asystę.

Pierwsze minuty rozegranego w Lille spotkania należały do Rosjan, ale pierwszą groźną okazję wypracowali sobie Słowacy. W 9. minucie właśnie Duda uruchomił Marka Hamsika, który z narożnika pola karnego huknął tuż obok spojenia słupka z poprzeczką bramki Igora Akinfiejewa. Zespół Leonida Słuckiego odpowiedział dopiero w 28. minucie za sprawą Fiodora Smołowa, ale po strzale skrzydłowego FK Krasnodar sprzed pola karnego piłka o centymetry minęła słupek bramki Matusa Kozacika.

Cztery minuty później Hamsik błysnął po raz pierwszy. Gwiazdor Napoli otrzymał piłkę na swojej połowie, szybko odwrócił się w kierunku bramki Rosji i znakomitym prostopadłym podaniem uruchomił Vladimira Weissa. Ten w polu karnym nabrał Igora Smolnikowa na prosty zwód i pewnym strzałem z 10 metrów pokonał Akinfiejewa.

Po objęciu prowadzenia Słowacy przejęli tez inicjatywę, a tuż przed końcem I połowy wyprowadzili drugi cios. Tym razem Hamsik znalazł się z piłką przy linii bocznej pola karnego rywali i zaskoczył Akinfiejwa uderzeniem w kierunku dalszego rogu. Piłka była poza zasięgiem golkipera, odbiła się od słupka i zatrzepotała w siatce.

Po zmianie stron długo wydawało się, że Słowacy spokojnie utrzymają dwubramkowe prowadzenie do końcowego gwizdka, ale Rosjanie, którzy przez ponad godzinę mocno rozczarowywali, w ostatnim kwadransie zepchnęli Słowaków do głębokiej defensywy i udało im się nawet złapać kontakt bramkowy. W 80. minucie Oleg Szatow pomknął lewym skrzydłem i spod końcowej linii dośrodkował piłkę do pozostawionego bez opieki Denisa Głuszakowa, a ten głową umieścił ją w słowackiej siatce.

W ostatnich minutach Słowacy rozpaczliwie bronili przewagi, ale udało im się uniknąć wpadki Anglii z 1. kolejki, która straciła zwycięstwo z Rosją dosłownie w ostatniej akcji meczu.

To pierwsze w historii zwycięstwo Słowacji na mistrzostwach Europy. Przypomnijmy, że Euro 2016 to dla naszych południowych sąsiadów debiutancki turniej o mistrzostwo Starego Kontynentu. W 3. kolejce fazy grupowej Rosja zagra z Walią, a Słowacja zmierzy się z Anglią. Spotkania odbędą się 20 czerwca.

Duda przebywał na boisku do 67. minuty, gdy zastąpił go Adam Nemec. Pomocnik Legii Warszawa w nietypowej dla siebie roli środkowego napastnika spisał się co najmniej poprawnie i w ostatnim meczu fazy grupowej z Anglią Jan Kozak ponownie może na niego postawić od pierwszego gwizdka.

Rosja - Słowacja 1:2 (0:2) 0:1 - Weiss 32' 0:2 - Hamsik 45' 1:2 - Głuszakow 81'

Składy:

Rosja: Igor Akinfiejew - Igor Smolnikow, Wasilij Bieriezucki, Siergiej Ignaszewicz, Gieorgij Szczennikow - Aleksandr Gołowin (46' Denis Głuszakow), Roman Neustaedter (46' Paweł Mamajew) - Aleksandr Kokorin (75' Roman Szyrokow), Oleg Szatow, Fiodor Smołow - Artiom Dziuba.

Słowacja: Matus Kozacik - Peter Pekarik, Martin Skrtel, Jan Durica, Tomas Hubocan - Robert Mak (80' Michal Duris), Juraj Kucka, Viktor Pecovsky, Marek Hamsik, Vladimir Weiss (72' Dusan Svento- Ondrej Duda (67' Adam Nemec).

Sędzia: Damir Skomina (Słowenia).

ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Łukasz Piszczek: Inny wynik niż porażka z Niemcami będzie sukcesem (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Słowacja awansuje do 1/8 finału Euro 2016?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
Adam Sky
16.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W wyrównanym składzie 11 vs 11 i na uczciwych zasadach już im nie idzie. Nie są po prostu przyzwyczajeni do walki fair play. Co innego jakby 20 ruskich mogło znienacka dopaść 3 angoli za rogiem Czytaj całość
avatar
Dziki Dzik
15.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"krytyczna sytuacja Rosji" Jakoś mnie to nie martwi ;-)  
avatar
Marino Marini
15.06.2016
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Ruskie dzikusy na kolanach. Przyjemny widok.  
Lekkoman Oko
15.06.2016
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
ruski psie na kolana  
avatar
Bartosz Grucha
15.06.2016
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Nastapi niedlugo aneksja slowacji