W drugiej połowie mieliśmy sytuacje. Szkoda, że nie udało się zdobyć bramki po jednej z najładniejszych akcji Euro 2016, gdzie po czterech podaniach bez przyjęcia Kamil Grosicki wyszedł do dobrej sytuacji. W rzutach karnych nie powiodło się Jakubowi Błaszczykowskiemu, trzeba go wspierać i mu współczuć.
Ćwierćfinał to sukces. Pokonaliśmy Szwajcarów, w meczu z nimi szczęście się do nas uśmiechnęło. Chwała selekcjonerowi Nawałce, że tak poukładał zespół. Zabrakło zmienników, Zieliński zawiódł, Linetty się nie przebił, mieliśmy za mało atutów, by wprowadzić zmiany. Dobrze, że nie było żadnych urazów.
Na wyróżnienie zasłużył Krychowiak, który nie schodził poniżej pewnego poziomu. Poza tym Michał Pazdan, Kamil Glik. Robert Lewandowski pokazał się z dobrej strony, również Arek Milik, choć brakowało mu skuteczności, a także Grosicki. Ogólnie z pierwszej jedenastki do nikogo nie można mieć zarzutów. Spisali się również bramkarze - Fabiański i Szczęsny. Za mało było jedynie zmienników.
Trudno powiedzieć czy będziemy faworytem grupy eliminacyjnej do mistrzostw świata, ale kierunek jest bardzo dobry. Reprezentacja Polski jest dobrze odbierana. Trzeba to wykorzystać jeśli chodzi o infrastrukturę, budowanie dobrego wizerunku polskiej piłki. Tym bardziej szkoda porażek Cracovii i Zagłębia w Lidze Europy. Miejmy nadzieję, że w rewanżu zagrają lepiej.
Michał Probierz
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. "Taka szansa może się powtórzyć dopiero za kilkadziesiąt lat"