Ledwie tydzień temu huragan Otis zagrażał rozegraniu GP Meksyku, a teraz równie niepokojące doniesienia docierają z Brazylii. W okolicach toru Interlagos panują ekstremalne warunki pogodowe, które mogą uniemożliwić rozegranie GP Sao Paulo zgodnie z planem. Mowa nie tylko o obfitych opadach deszczu, ale też porywistych podmuchach wiatru.
W całym stanie Sao Paulo wprowadzono pomarańczowy alert ostrzegawczy. Oznacza to, że również okolice toru Interlagos zagrożone są intensywnymi burzami i podmuchami wiatru. Brazylijski Narodowy Instytut Meteorologii poinformował, że ostrzeżenie obowiązywać będzie przez dobę - od czwartkowego wieczoru do późnych godzin nocnych w piątek.
Kiepskie prognozy są ciosem dla Formuły 1, gdyż przy okazji GP Sao Paulo rozgrywany jest weekend wyścigowy ze sprintem. Oznacza to, że kierowcy w piątek będą mieć do dyspozycji tylko jeden trening, który rozpocznie się o godz. 15.30. Następnie o godz. 19.00 rozpoczną się kwalifikacje.
ZOBACZ WIDEO: Dzień z mistrzem. Bartłomiej Marszałek: "To wtedy poczułem, że kocham ten sport"
Jeśli intensywne opady deszczu zakłócą rozegranie piątkowego treningu, kierowcy nie będą mieć okazji do sprawdzenia ustawień bolidów, gdyż w sobotę nie przewidziano już sesji treningowych - tego dnia o godz. 15.30 dojdzie do rozegrania pojedynku sprinterskiego (kwalifikacje do sprintu), jak i samego sprintu o godz. 19.30.
Pocieszeniem dla Brazylijczyków i fanów F1 może być to, że prognoza pogody na sobotę i niedzielę jest znacznie lepsza. Tym samym rozegranie wyścigu o GP Sao Paulo nie powinno być problemem. Pytanie, co wydarzy się na Interlagos w piątek.
Portal WP SportoweFakty przeprowadzi relację tekstową LIVE z wszystkich sesji towarzyszących GP Sao Paulo. Serdecznie zapraszamy do śledzenia wydarzeń na naszym portalu.
Czytaj także:
- Wojna w Izraelu budzi niepokój w padoku. F1 podjęła decyzję ws. GP Abu Zabi
- Gigant opuszcza F1. Może poszukać innej serii wyścigowej