Ostatni trening Formuły 1 przed GP Abu Zabi nie przyniósł żadnego przełomu. Wprawdzie kierowcy narzekali po piątkowych sesjach, że z powodu czerwonych flag nie spędzili wiele czasu na torze, ale sobotnie przejazdy odbywały się za dnia. Tymczasem kwalifikacje i wyścig odbywają się na Yas Marina po zmroku, stąd zebrane dane nie są miarodajne dla ekip.
Podobnie jak w piątkowy poranek, najszybszy był George Russell. Kierowca Mercedesa tym samym potwierdził, że od początku weekendu znajduje się w dobrej formie. To dobra wiadomość dla stajni z Brackley, która walczy o drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów F1.
Powody do narzekania miał natomiast Max Verstappen. Aktualny mistrz świata w końcówce sesji znajdował się na trzynastej pozycji, a jego komunikaty radiowe nie brzmiały przekonująco. - Samochód podskakuje, uderza o asfalt. Nie rozumiem tego, co się dzieje - przekazał kierowca Red Bull Racing przez radio. 26-latek poprawił się w ostatnich sekundach treningu, ale przebił się dopiero na szóstą lokatę.
ZOBACZ WIDEO: Nietypowe zajęcia Rasmusa Jensena. Tak Duńczyk spędza przerwę między sezonami
Dobrze wypadł natomiast McLaren. W ostatnich minutach sesji Lando Norris był w stanie zbliżyć się do George'a Russella na różnicę 0,095 s. Młody Brytyjczyk miał przy tym sporo szczęścia, bo jeden z jego przejazdów zakończył się efektownym driftem w środku zakrętu. Norris obronił się jednak przed wypadkiem.
Niewiele wolniejszy okazał się Oscar Piastri. Drugi z kierowców McLarena zameldował się na trzeciej pozycji ze stratą 0,392 s.
- Wykonali dobrą robotę z nierównościami w trzecim zakręcie - skomentował przez radio Charles Leclerc, chwaląc prace na torze. W piątek to właśnie kiepska nawierzchnia przyczyniła się do wypadku Carlosa Sainza. U Hiszpana w sobotę najprawdopodobniej uwydatniły się problemy związane ze spędzeniem niewielkiej ilości czasu za kierownicą. 29-latek z Madrytu był ostatni.
F1 - GP Abu Zabi - 3. trening - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | George Russell | Mercedes | 1:24.418 |
2. | Lando Norris | McLaren | +0.095 |
3. | Oscar Piastri | McLaren | +0.392 |
4. | Alexander Albon | Williams | +0.511 |
5. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.681 |
6. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +0.735 |
7. | Esteban Ocon | Alpine | +0.776 |
8. | Logan Sargeant | Williams | +0.787 |
9. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | +0.804 |
10. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | +0.840 |
11. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.841 |
12. | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.874 |
13. | Pierre Gasly | Alpine | +0.885 |
14. | Fernando Alonso | Aston Martin | +0.925 |
15. | Lance Stroll | Aston Martin | +0.987 |
16. | Valtteri Bottas | Alfa Romeo | +1.002 |
17. | Nico Hulkenberg | Haas | +1.166 |
18. | Daniel Ricciardo | Alpha Tauri | +1.179 |
19. | Kevin Magnussen | Haas | +1.234 |
20. | Carlos Sainz | Ferrari | +1.295 |
Czytaj także:
- Verstappen i Hamilton w jednej ekipie? "To byłoby cudowne"
- Ważna umowa w F1 podpisana. Mercedes może się cieszyć