Dziennikarze La Gazzetta dello Sport poinformowali w poniedziałek, iż Fernando Alonso "wyraził chęć opuszczenia Ferrari" po tym jak szefostwo włoskiego zespołu zakwestionowało pozycję Hiszpana i warunki kontynuacji dalszej współpracy. [ad=rectangle]
- Musimy mieć odwagę, by wprowadzać zmiany i nie spoczywać na laurach z przeszłości - włoski dziennik cytuje szefa Ferrari, Marco Mattiacciego. - Zostałem poproszony o przeprowadzenie zmian i nie każdemu mogą one odpowiadać - dodał.
Mattiacci w trakcie ostatniego weekendu Grand Prix w Singapurze potwierdził, że jego relacje z Alonso "nie zmieniły się", jednak sam zawodnik musi przystać na proponowane przez niego zmiany.
- Czy Fernando zostanie z nami w sezonie 2015? Na ten moment tak - stwierdził Włoch, dodając: - Jego kontrakt obowiązuje do 2016 roku, ale trwa również dyskusja na temat tego, jak będziemy definiować nasze relacje.
Fernando Alonso kuszony propozycją McLarena podczas każdej rundy MŚ podkreśla przywiązanie do Ferrari. Mimo tego nie brakuje z jego strony kąśliwych komentarzy pod adresem zespołu. W Singapurze Alonso ukończył wyścig na 4. miejscu tuż za plecami dwóch Red Bulli, a większym zmartwieniem był dla niego wynik drużyny. - Mój partner z zespołu był 45 sekund za mną - podkreślił.