Scuderia Ferrari podczas testów w Barcelonie jeździło już z ochroną kokpitu tzw. "Halo". Nie przypadł on jednak wszystkim do gustu, a kierowcy przyznali, iż minimalnie pogarsza widoczność podczas jazdy. Giorgio Piola, uznany rysownik F1, przedstawił proponowane przez Red Bulla rozwiązanie.
One of Red Bull's rivals prefers its alternative Halo. What do you think? https://t.co/D0oB3Sta9a pic.twitter.com/n7Qpf5NUPj
— Jon Noble (@NobleF1) 15 marca 2016
- To jest bardziej baldachim z otwartą górą - opisał Christian Horner w rozmowie z serwisem "Motorsport.com" na początku miesiąca. - Jest bardziej eleganckie i mam nadzieję, że widoczność jest lepsza. Zobaczymy, co FIA o tym pomyśli - dodał.
Wiadomo już, że taki pomysł poparłby Williams. - Bardzo podoba nam się koncepcja Red Bulla - przyznała Claire Williams. - Jeśli chcemy, aby nowe bolidy wyglądały bardziej futurystycznie, to powinno to przypominać osłonę odrzutowca - dodała.
- Ochrona zaprezentowana przez Ferrari, nie uchroniłaby przed wypadkiem Felipe Massy na Węgrzech - zakończył Horner.