GP Bahrajnu: Lewis Hamilton dostał zakaz od władz F1

PAP/EPA
PAP/EPA

Szefujący F1 Bernie Ecclestone nie ma zamiaru dłużej tolerować kręcenia filmów z padoku przez panującego mistrza świata Lewisa Hamiltona.

W tym artykule dowiesz się o:

Kierowana przez Bernie'ego Ecclestone'a Formuła 1 zaciekle broni swoich praw, domagając się co roku milionów dolarów ze strony nadawców zainteresowanych transmisją. Szef F1 poirytowany postawą Hamiltona, który dowolnie zamieszczał w internecie filmy z padoku, wystosował oficjalny zakaz dla mistrza świata.

- Otrzymałem informację od zespołu, że nie jest to dozwolone - potwierdził Hamilton po przylocie do Bahrajnu, na drugą rundę mistrzostw świata.

31-letni Brytyjczyk choć jest rozczarowany postawą władz F1, to nie zamierza rezygnować, że swojego unikatowego stylu bycia. - Nie przeszkadza mi to, co mówią ludzie - przyznał.

- Kiedy byłem młodszy, to chowałem się z tyłu. Rezygnacja z mojego ojca jako menedżera i przejście do Mercedesa było jednak decydującym krokiem, który pokazał kim jestem - dodał.

Zobacz wideo: Jarosław Hampel: leczenie było dla mnie cierpieniem, ból był potworny [cz. 1/2]

Źródło: WP SportoweFakty

Źródło artykułu: