Jenson Button: Nie nastawiam się, że to pożegnalne GP Wielkiej Brytanii

Brytyjczyk jest nieugięty odnośnie swojej przyszłości, pomimo wygasającego kontraktu. Jenson Button nie zamierza traktować Grand Prix Wielkiej Brytanii, jako ostatniego występu w karierze przed swoimi kibicami.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Dla Jensona Buttona tegoroczne GP Wielkiej Brytanii będzie 17. startem w karierze i być może ostatnim. Brytyjczyk ma ważny kontrakt z McLaren Honda do końca sezonu 2016 i nie wiadomo, czy 36-latek otrzyma nowy. Jednak Button nie zamierza traktować zbliżającego się wyścigu, jako ostatniego występu przed własną publicznością.

- Nie ma sensu tak o tym myśleć, bo po co miałbym w przyszłości znów przez to przechodzić? - pytał Button jednego z dziennikarzy. - Chcę w spokoju dokończyć sezon, a potem walczyć o kontrakt na kolejny rok - dodał.

- Podejdę do tego weekendu jak do każdego innego, bez większych emocji. Nie będę myślał, że może to mój ostatni występ przed moimi kibicami w domowym Grand Prix. Wiem tylko, iż będę chciał dać z siebie wszystko.

Jenson Button nigdy nie wygrał na Silverstone Circuit, a nawet nie był na podium, choć był kilka razy blisko. Mimo wszystko, 36-latek nie przejmuje się zbytnio tym faktem. - Na pewno sprawia mi to ból, ale co zrobić? Wolę być mistrzem F1, niż wygrać GP Wielkiej Brytanii. Jeden cel już osiągnąłem, więc postaram się zrealizować ten drugi. Chociaż z podium też byłbym bardzo zadowolony - zakończył kierowca McLarena.

ZOBACZ WIDEO Piotr Stokowiec: Strata jednej bramki mnie nie przeraża (źródło: TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×