Wreszcie koniec ery Ecclestone'a w F1? "Jestem w rękach nowych właścicieli"

Obecny szef Formuły 1, Bernie Ecclestone przyznał, że nie ma gwarancji co do swojej przyszłości w sporcie, po tym jak Liberty Media przejmie pakiet kontrolny F1.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Bernie Ecclestone AFP / Na zdjęciu: Bernie Ecclestone
Liberty Media Group na początku tygodnia poinformowało o znalezieniu potrzebnych środków na dokończenie transakcji związanej z wykupem większościowych udziałów w Formule 1. Amerykanie powinni sfinalizować całą operację do końca stycznia.

Tym samym postawiono znak zapytania przy temacie przyszłości obecnego szefa F1, Berniego Ecclestone'a. Brytyjczyk od lat wywołuje spore kontrowersje przez sposób zarządzania królową motosportu.

W poprzednim roku Ecclestone miał otrzymać od Liberty Media zapewnienie, że zostanie przy sporcie co najmniej przez trzy lata, aby uczestniczyć w procesie transformacji. Teraz jednak pojawiły się wątpliwości, jak długo 86-letni Anglik będzie u władzy.

- Będziemy musieli zobaczyć co planują nowi właściciele - powiedział Ecclestone. - To nie jest kwestia mojego kontraktu, ale tego jaką drogą chce podążać Liberty.

ZOBACZ WIDEO Ewa Brodnicka: to, co przeżyłam, było dla mnie dramatem

- Taka sytuacja zdarzyłaby się prędzej czy później. Kwestią czasu było, aż rozpoczniemy na nowo formować władze tego sportu, gdy mnie już tu nie będzie - dodał.

Liberty planuje szerokie zmiany w sporcie po przejęciu pakietu kontrolnego. Mówi się przede wszystkim o zmianie kalendarza, rozszerzeniu wpływów w Ameryce i rozwinięciu obecności Formuły 1 na platformach cyfrowych, przed czym oponował Ecclestone.

Czy Bernie Ecclestone powinien natychmiast zostać usunięty z funkcji szefa F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×