- Miałem naprawdę dobre rozpoczęcie tych kwalifikacji, dzięki temu mogłem poczuć się nieco bardziej komfortowo - powiedział Sebastian Vettel zaraz po kwalifikacjach do GP Rosji.
Rywalizacja o pole position była bardzo zacięta, bowiem w gronie kandydatów do zwycięstwa było aż czterech kierowców. - Straciłem trochę w Q2, ale już wtedy miałem pomysł na Q3. Nie blokowałem kół, udało się przejechać czysto. Poprawiłem swój ostatni sektor. Wiedziałem, że to będzie zacięta rywalizacja - dodał.
Sebastian Vettel z niecierpliwością czekał na wyniki pozostałych kierowców. - Kimi skończył pierwszy, ale widziałem, że poprawiłem jego rezultat. Krzyczałem wtedy do chłopaków: "Mówcie mi jak inni", a ja słyszałem ciągle: "Kończą swoje okrążenie".
- Kiedy w końcu dostałem informacje o naszej pozycji, że to jednak my, to byłem naprawdę zachwycony. Mamy fenomenalny samochód, to wielka przyjemność w nim zasiadać. To fantastyczne uczucie, gdy jest lekki, mogę się nim po prostu ścigać. To wielka robota całego zespołu, że wróciliśmy na pierwsze pole - oznajmił.
Kierowca Scuderia Ferrari ostrzegł jednak, że prawdziwe ściganie będzie dopiero w niedzielę. - Wykonaliśmy tylko część naszej pracy, najważniejsza będzie niedziela - zakończył Vettel.
ZOBACZ WIDEO Deklasacja! Siedem goli FC Barcelona! Zobacz skrót meczu z Osasuną [ZDJĘCIA ELEVEN]
Sebastian Vettel utrzyma pierwsze miejsce po starcie? 
