Robert Kubica i Toro Rosso? Honda i Red Bull mogą być na tak

Pierre Gasly przymierzany jest do fotela kierowcy w Toro Rosso na sezon 2018. Nie wiadomo czy posadę zachowa Daniił Kwiat. Dlatego wśród kandydatów przez media wymieniany jest Robert Kubica, który mógłby liczyć na poparcie Hondy.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Robert Kubica Getty Images / Na zdjęciu: Robert Kubica

Daniił Kwiat ma małe szanse na angaż w Scuderia Toro Rosso na sezon 2018. Rosjanin rozczarował w tym roku i od najbliższych wyścigów zastąpi go Pierre Gasly. Dlatego ekipa z Faenzy bacznie rozgląda się za innymi rozwiązaniami. Ciekawą opcją, którą popiera Honda, jest japoński kierowca Nobuharu Matsushita. Jednak ma on na razie za mało punktów, aby uzyskać superlicencję.

Dlatego zdaniem portalu "f1i.com" japoński producent silników może poprzeć rozwiązanie, którym miałby być Robert Kubica. Rewelacje te na antenie Sky Sports potwierdził też Paul di Resta, rezerwowy kierowca Williamsa, który tak jak Kubica, jest kandydatem do posady kierowcy wyścigowego teamu z Grove na przyszły sezon.

Przedstawiciele Hondy chcieliby mieć w Toro Rosso czołowego kierowcę, takiego jak Fernando Alonso w McLarenie. Zatrudnienie Kubicy, który uchodzi za najlepszego inżyniera wśród kierowców F1 bardzo odpowiadałoby władzom japońskiego koncernu.

Oprócz Hondy również Red Bull mógłby poprzeć zatrudnienie Kubicy. Pozytywnie o polskim kierowcy wypowiadał się już Helmut Marko, doradca ekipy z Milton Keynes, który uważa, że test 32-latka na Węgrzech wypadł pozytywnie. Dodatkowo Renault sprawdziło Kubicę w symulatorze Red Bulla i miał on być szybszy od etatowych zawodników RBR.

Natomiast według najnowszych doniesień, Robert Kubica po Grand Prix Japonii ma odbyć test w bolidzie Williamsa z roku 2014.

ZOBACZ WIDEO Miłka Raulin chce wejść na Mount Everest
Gdzie powinien trafić Robert Kubica?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×