Pascal Wehrlein wciąż marzy o Williamsie. "To byłby dla mnie krok naprzód"

PAP/EPA / Na zdjęciu: Pascal Wehrlein
PAP/EPA / Na zdjęciu: Pascal Wehrlein

Szkolony przez Mercedesa kierowca F1, Pascal Wehrlein ma nadzieję, iż wciąż ma szanse na zatrudnienie w Williamsie na sezon 2018. Jednym z rywali Niemca do posady w brytyjskim zespole jest Robert Kubica.

Występujący obecnie w barwach Saubera  Pascal Wehrlein jest związany ze szwajcarską stajnią do końca 2017 roku. 23-latek ma nadzieję, że w następnym sezonie otrzyma szansę na podniesienie swoich umiejętności, chociaż z tygodnia na tydzień jest w coraz gorszym położeniu.

W Sauberze coraz więcej do powiedzenia będzie miało Ferrari. Spekuluje się, że pewne miejsce w zespole będzie miał związany z włoskim teamem nowy mistrz Formuły 2, Charles Leclerc. O fotel w drugim bolidzie mają walczyć dysponujący sporym zapleczem finansowym Marcus Ericsson, drugi z kierowców wspieranych przez Ferrari - Antonio Giovinazzi i właśnie Wehrlein.

Mercedes polecił więc swojego młodego kierowcę Williamsowi, z którym współpracuje w roli dostawcy jednostek napędowych. I tutaj jednak Niemiec napotyka na sporą konkurencję. O jedno wolne miejsce walczą solidny Felipe Massa, aspirujący do głośnego powrotu Robert Kubica i Paul di Resta.

- W najbliższych dniach zmierzam rozmawiać z Fredem (Vasseur - szef Saubera) i Toto (Wolff - szef Mercedesa) - zapowiedział Wehrlein. - W ten weekend nie będzie żadnych nowych wiadomości, ale być może wyjdą nowe fakty. Zobaczymy.

ZOBACZ WIDEO Hat-trick Driesa Mertensa. Napoli wygrało z Zielińskim w składzie. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN EXTRA]

- W trakcie weekendu w Japonii rozmawiałem, że Fredem i potwierdził mi, że jest opcja na moje pozostanie w Sauberze. Nie wiem, jak bardzo zaangażowane jest w to Ferrari. Wszystko waży się bowiem między ich kierowcami, Marcusem i mną - dodał.

Wehrlein zaliczyłby sportowy awans w przypadku przejścia do znacznie silniejszego Williamsa. Mimo wielu argumentów przeciwko, jak chociażby młody wiek Niemca, który wadzi sponsorowi głównemu - producentowi alkoholi firmie Martini - nie jest wykluczone, że Williams przedstawi Wehrleina jako swojego nowego kierowcę na rok 2018.

- Myślę, że Toto wciąż prowadzi rozmowy z nimi na mój temat - powiedział Niemiec. - To byłby dla mnie krok naprzód. Williams ma świetny samochód, walczą przecież o piątą lokatę w MŚ. W tej chwili jestem jednak kierowcą Saubera i jedyne na czym się skupiam, to najbliższe trzy wyścigi w naszym wykonaniu - podsumował.

Komentarze (0)