W ostatnich latach rywalizacja w Formule 1 jest zdominowana przez Mercedesa. Niemcy stworzyli tak konkurencyjny silnik, że od momentu nastania ery hybrydowej nie mają sobie równych w królowej motorsportu. Przełożyło się na to cztery tytuły mistrzowskie Lewisa Hamiltona oraz jeden Nico Rosberg.
Brytyjczyk, który wcześniej jedno mistrzostwo wywalczył w barwach McLarena, został tym samym jedną z legend F1. Jednak zdaniem Maxa Verstappena, Hamilton zjawił się w dobrym miejscu o odpowiednim czasie. - Samochód - rzucił do dziennikarza "Blicka", zapytany o klucz do sukcesu 33-latka.
Holender nie ma wątpliwości, że za kierownicą Mercedesa każdy inny kierowca byłby w stanie osiągać podobne wyniki. - Oczywiście, że Lewis to bardzo dobry kierowca, ale takim samochodem również Vettel wygrywałby tytuły. Dalibyście ten wóz Ricciardo i byłoby to samo. Gdybym był w Mercedesie, to też bym święcił triumfy - dodał.
Verstappen spokojnie podchodzi do sytuacji i sporą nadzieję wiąże ze zmianami regulaminowymi, do których ma dojść w roku 2021. Wtedy kierowca Red Bull Racing chce na poważnie włączyć się do walki o tytuł. - Będę mieć wtedy 23 lata. Przede mną będzie sześć, może siedem sezonów na najwyższym poziomie. Mogę nawet zostać czterokrotnym mistrzem świata. To byłoby coś wspaniałego - ocenił 23-latek.
ZOBACZ WIDEO: Marcin Dzieński i Anna Brożek. Ile zarabiają najlepsi wspinacze na świecie?