Paddy Lowe nie pracował z zespołem F1 od początku marca, kiedy to poprosił o urlop z "przyczyn osobistych". Wiadomo jednak, że Brytyjczyka uznano głównym winowajcą obecnej sytuacji Williamsa w Formule 1. We wtorek oficjalnie poinformowano o rozstaniu się z 57-latkiem.
- Jak możecie to sobie wyobrazić, nie mogę zdradzać szczegółów sytuacji z Paddym. Sytuacja została rozwiązana. To jedyne, co ode mnie usłyszycie. Opuścił firmę i życzymy mu wszystkiego dobrego w przyszłości - powiedziała Claire Williams na piątkowym briefingu z dziennikarzami, a jej słowa cytuje "Motorsport Week".
Czytaj także: Kubica skomentował ostatnie spekulacje
Brytyjka podkreśliła, że Williams w tej chwili koncentruje się na przyszłości, a nie przeszłości. - Musimy się skupić na tu i teraz, na przyszłości. To właśnie robimy w fabryce w Grove. Wykonujemy ogrom pracy za kulisami, aby stworzyć jak najlepsze podstawy. Każdego dnia chcemy robić krok naprzód. Tyle że nie pod kątem roku 2020, nie pod kątem roku 2021, a pod kątem teraźniejszości - dodała Williams.
ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu
Szefowa Williamsa podkreśliła, że nieobecność Lowe'a nie miała od pewnego czasu wpływu na działalność zespołu. - Mamy bardzo sprawnie działający zespół techniczny. On pracował jak należy od dawna, bo przecież urlop Paddy'ego zaczął się w marcu - wyjaśniła.
Piątkowa rozmowa z dziennikarzami była okazją, by przedstawić jak dokładnie wygląda teraz departament techniczny Williamsa. Doug McKiernan jest szefem projektantów, Adam Carter jest głównym projektantem, a za informacje wyścigowe odpowiada Dave Robson.
- Jestem zadowolona z tego jak ta struktura działa. Wszyscy w ostatnich wyścigach widzieli, że jesteśmy w stanie przywozić poprawki na kolejne treningi. Większość z nich została wprowadzona na stałe, bo wykazały, że poprawiają nasze tempo. Zmniejszamy straty do rywali, a w planach mamy kolejne elementy, które powinny zwiększyć nasze osiągi - zapewniła Williams.
Czytaj także: Możliwa wymiana kierowców w Red Bullu
- Zmierzamy w dobrym kierunku. Ostatnie miesiące w Williamsie były naprawdę trudne dla wszystkich. Wydaje się, że w końcu nadchodzą lepsze chwile, w każdym aspekcie - podsumowała szefowa Williamsa.