F1: Sebastian Vettel nie wyklucza końca kariery. Wszystko zależy od nowych przepisów
Po sezonie 2020 wygasa kontrakt Sebastiana Vettela z Ferrari. Pojawiają się głosy, że wtedy Niemiec postanowi zakończyć karierę w F1. - Decyzja uzależniona będzie od tego, jakie przepisy zostaną wprowadzone od roku 2021 - podkreśla Vettel.
W roku 2020 Vettel znów nie ucieknie od dyskusji na temat swojej przyszłości, bo wygasać będzie jego umowa z Ferrari. On sam nie wyklucza końca kariery.
Czytaj także: Claire Williams powinna była słuchać Kubicy i inżynierów
- Decyzja uzależniona będzie od tego, jakie przepisy zostaną wprowadzone od roku 2021. Do tego wyniki w nowym sezonie też będą mieć znaczenie - powiedział "Motorsportowi" były mistrz świata F1.
ZOBACZ WIDEO: Orlen z Robertem Kubicą także poza Williamsem. "Mamy plany. Będziemy dalej w F1"- Widzimy, że im dłużej mamy jakieś przepisy, tym stawka jest bardziej wyrównana. Tyle że to dotyczy trzech najlepszych zespołów F1. Pozostałe nadal są daleko z tyłu. To pewnie się utrzyma po roku 2020, ale byłoby lepiej, gdyby ekipy były bliżej siebie - dodał Vettel.
Czytaj także: McLaren nie dogadał się z Rosjanami
Niemiec ma nadzieję, że również nowe regulacje techniczne, które będą mieć wpływ na wygląd samochodów, pozytywnie wpłyną na F1. - Mam nadzieję, że cokolwiek wprowadzą, to z korzyścią dla tego sportu. Coś musi się wydarzyć. Teraz każdy wydaje fortunę, by znaleźć odrobinę osiągów. Należy to uprościć. Zawsze istnieje cienka granica między utrzymaniem DNA Formuły 1 a próbą zadowolenia wszystkich zainteresowanych - podsumował Vettel.