F1: Marcin Budkowski zmienia fabrykę Renault. Zatrudnił byłego inżyniera Williamsa

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Renault / Na zdjęciu: Marcin Budkowski
Materiały prasowe / Renault / Na zdjęciu: Marcin Budkowski
zdjęcie autora artykułu

Kiepskie wyniki Renault w F1 poskutkowały zmianami w fabryce. Szefem działu aero został Dirk de Beer, który jeszcze w zeszłym roku pracował w Williamsie. - Jestem pewien jego umiejętności - komentuje Marcin Budkowski, dyrektor wykonawczy ekipy.

W tym roku Renault miało zbliżyć się do wielkiej trójki w F1, a tymczasem nie może być nawet pewne piątego miejsca w klasyfikacji konstruktorów. Dlatego kierownictwo zespołu zdecydowało się na zmiany. Ze skutkiem natychmiastowym i za porozumieniem stron z firmą pożegnał się Peter Machin.

Machin do tej pory był szefem departamentu zajmującego się aerodynamiką. Jego następcą został Dirk de Beer, który ma w swoim CV pracę dla Ferrari czy Williamsa. Z brytyjską ekipą pożegnał się wiosną 2018 roku, bo Williams wskazywał go jako jednego z głównych winowajców niepowodzeń przy budowie poprzedniego modelu FW41.

Czytaj także: Williams będzie zwlekać z następcą Kubicy

De Beer jest jednak ceniony przez Renault, w którym pracował już wcześniej. - Jestem pewien jego umiejętności. Udowodnił w przeszłości, że ma odpowiednie kwalifikacje techniczne, potrafi zarządzać ludźmi - stwierdził w komunikacie prasowym Marcin Budkowski, dyrektor wykonawczy Renault.

ZOBACZ WIDEO: Orlen z Robertem Kubicą także poza Williamsem. "Mamy plany. Będziemy dalej w F1"

Polak ma spory wpływ na to, co dzieje się w fabryce. To jemu powierzono w zeszłym roku za zadanie restrukturyzację działów w Enstone oraz rekrutację nowych pracowników. W związku ze zmianami Budkowski postanowił awansować Jamesa Rodgersa, który do tej pory odpowiadał za projekty aero nowych samochodów.

Rodgers od teraz ma być głównym aerodynamikiem, odpowiedzialnym za rozwój tego działu firmy. Brytyjczyk będzie odpowiadać przed de Beerem.

Czytaj także: Robert Kubica znów łączony z Ferrari

- James wykazał się sporym talentem, by zwiększać wydajność naszego samochodu. Nowa rola pozwoli mu lepiej kierować rozwojem aerodynamiki we wszystkich naszych projektach. Te zmiany podyktowane są tym, że chcemy jeszcze więcej wycisnąć z podwozi Renault. Jestem przekonany, że pozwolą nam dokonać kroku naprzód - dodał Budkowski.

Źródło artykułu:
Czy Renault w sezonie 2020 poprawi swoje wyniki w F1?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Babajaga77
2.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Renault zasługuje na to aby walczyćo czołowe lokaty. Powodzenia.