F1: GP Abu Zabi. George Russell zmaga się z chorobą. Siergiej Sirotkin może wrócić do Williamsa

F1: Robert Kubica czeka na ułożenie puzzli. Negocjacje dobiegły końca

Williams poinformował, że George Russell zmaga się z chorobą i rano musiał odwiedzić placówkę medyczną. Ostatecznie 21-latek otrzymał pozwolenie od lekarzy, by wziąć udział w pierwszej sesji treningowej przed GP Abu Zabi. Jego występy w kolejnych nie są jednak przesądzone.

Brytyjczycy mają spory problem, bo Nicholas Latifi oficjalnie nie posiada jeszcze superlicencji i pozwolenia na jazdę w F1. Ponadto Kanadyjczyka w ten weekend czekają też występy w Formule 2.

Czytaj także: Nicholas Latifi skazany na jazdę w F1

W tej sytuacji Williams zamierzał skorzystać z Estebana Ocona, który jest rezerwowym Mercedesa. Francuz grzecznie odmówił i stwierdził, że nie chce ścigać się modelem FW42 w ten weekend. Zwłaszcza że po weekendzie czekają go testy samochodem Renault, bo właśnie tę stajnię będzie reprezentować w roku 2020.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica otwarty na starty poza F1. "Chodzi też o rozwój. Chcę się ścigać"

Brytyjczycy poinformowali jednak, że Ocon nie był w stanie dopasować się do modelu FW42 ze względu na zbyt wysoki wzrost.

Według "Motorsportu", wobec takich problemów Williams zwrócił się do Siergieja Sirotkina który startował w tym zespole w roku 2018. Rosjanin jest wprawdzie rezerwowym Renault, ale biorąc pod uwagę zakończenie sezonu, miałby otrzymać zgodę na gościnny występ w barwach byłej ekipy.

Czytaj także: Kubica pożegnał się specjalnym filmem

Dla Sirotkina byłby to sentymentalny powrót do Williamsa. Czy tak się stanie? Dowiemy się w przeciągu najbliższych godzin.