F1: GP Abu Zabi. Robert Kubica ostatni w treningu. Valtteri Bottas najszybszy, ale z wpadką na koncie

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica w barwach Williamsa
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica w barwach Williamsa

Robert Kubica zajął ostatnie miejsce w drugim treningu przed GP Abu Zabi. Polak był o niespełna sekundę gorszy od George'a Russella. Najlepszy wynik w wieczornej sesji na torze Yas Marina wykręcił Valtteri Bottas. Fin nie ustrzegł się też błędu.

O ile w pierwszym treningu F1 przed GP Abu Zabi Robert Kubica był wyraźnie lepszy od George'a Russella, o tyle w drugiej sesji sytuacja w Williamsie wróciła do tegorocznej normy. Brytyjczyk niemal od samego początku plasował się przed Polakiem i ostatecznie zakończył jazdy z wynikiem o 0,9 s lepszym.

Nie zmieniło się jedno - Williams po raz kolejny zamknął stawkę F1. O ile strata Kubicy na poziomie czterech sekund była podobna do tej jaką zanotował on o poranku, o tyle Russell znacząco poprawił swoje tempo względem pierwszego treningu.

Czytaj także: Nicholas Latifi skazany na jazdę w F1

Występ Russella w drugiej sesji stał pod znakiem zapytania (czytaj więcej o tym TUTAJ), bo młody kierowca Williamsa przystąpił do rywalizacji na torze Yas Marina z chorobą. Skoro Brytyjczyk był jednak w stanie usiąść za kierownicą modelu FW42, to należy oczekiwać, że 21-latek dokończy weekend.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica otwarty na starty poza F1. "Chodzi też o rozwój. Chcę się ścigać"

Słodko-gorzki smak drugi trening miał dla  Valtteriego Bottasa. Fin wprawdzie uzyskał najlepszy czas (1:36.256), ale też na kilka minut przed jego zakończeniem nie ustrzegł się błędu. W jednym z zakrętów 30-latek doprowadził do kontaktu z Romainem Grosjeanem. Zakończyło się to zniszczeniem obu samochodów i wszczęciem postępowania przez sędziów.

Bottas jeszcze przed weekendem F1 w Abu Zabi otrzymał karę za wymianę silnika i czeka go w niedzielę start z końca stawki.

Czytaj także: Kubica pożegnał się specjalnym filmem

Bliski wpadki w drugim treningu był też Charles Leclerc. Kierowca Ferrari wypadł z toru w trzecim sektorze. Dokładnie w tym samym miejscu, w którym o poranku samochód zniszczył Sebastian Vettel. W przypadku Monakijczyka skończyło się jednak na tylko lekkim otarciu tylnej opony.

Wyniki 2. treningu przed Grand Prix Abu Zabi:

PozycjaKierowcaZespółCzas/strata
1. Valtteri Bottas Mercedes 1:36.256
2. Lewis Hamilton Mercedes +0.310
3. Charles Leclerc Ferrari +0.386
4. Sebastian Vettel Ferrari +0.435
5. Max Verstappen Red Bull Racing +0.551
6. Alexander Albon Red Bull Racing +1.032
7. Romain Grosjean Haas +1.345
8. Sergio Perez Racing Point +1.381
9. Daniił Kwiat Toro Rosso +1.395
10. Pierre Gasly Toro Rosso +1.514
11. Carlos Sainz McLaren +1.578
12. Lando Norris McLaren +1.662
13. Lance Stroll Racing Point +1.729
14. Kevin Magnussen Haas +1.824
15. Nico Hulkenberg Renault +1.866
16. Daniel Ricciardo Renault +2.144
17. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +2.159
18. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo +2.208
19. George Russell Williams +3.256
20. Robert Kubica Williams +4.199
Komentarze (10)
Zdzichu77
29.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nieprawdopodobny, nieziemski, niemierzalny, młody, utalentowany, wibitny .... niestety znów ostatni :(. tym razem przeszkodziły opony z drewna. Jednakże RK na pewno w tym roku nie będzie już wi Czytaj całość
avatar
azazel pazuzu II
29.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
żal mi ,komentujących tutaj "znafców"F1 
Robert Kucharski
29.11.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
a w wyścigu głównym będzie zdublowany !!! 
avatar
Rower Kibica
29.11.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
INVALID ERROR kubica- driver błyskawica! 
avatar
głos z Rzeszowa 61
29.11.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
" Czy jesteś rozczarowany postawą Williamsa w Abu Zabi? " dlaczego Williamsa ?