F1. Toto Wolff zaprzecza plotkom. Mercedes nie sprzeda zespołu za 700 mln funtów

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton przed Valtterim Bottasem
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton przed Valtterim Bottasem
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę w padoku Formuły 1 pojawiła się plotka, że Ineos za 700 mln funtów przejmie zespół Mercedesa. Spekulacjom zaprzeczył Toto Wolff. - Ludzie zbierają kawałki plotek i budują z nich historię - stwierdził szef Mercedesa.

W tym artykule dowiesz się o:

Ineos na początku 2020 roku został sponsorem Mercedesa, a umowa z niemieckim zespołem Formuły 1 ma opiewać na kwotę 100 mln funtów. W niedzielę "Daily Mail" poinformował, że brytyjski gigant chemiczny nie chce zadowolić się mianem partnera ekipy F1 i na stole leży oferta przejęcia Mercedesa.

Ineos, należący do miliardera Jima Ratcliffe'a, miałby być gotów zapłacić 700 mln funtów za pakiet kontrolny Mercedesa. Informację ujawnił dobrze zorientowany w padoku F1 Eddie Jordan, który przed laty sam posiadał zespół.

Jednak Toto Wolff zaprzeczył wszelkim spekulacjom w tej sprawie. - Ludzie zbierają kawałki plotek i budują z nich historię. Mam wspaniałe relacje z Ineosem. Pracujemy razem nad kilkoma zaawansowanymi technologicznie projektami wokół America's Cup i zespołu kolarskiego. Nasze partnerstwo się uzupełnia, mamy też równie wysokie ambicje. Dlatego Ineos jest partnerem Mercedesa. Reszta to spekulacje - powiedział szef Mercedesa, którego cytuje portal RaceFans.net.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewis Hamilton zaskoczył sprzątaczkę. Tego się nie spodziewała

- Daimler nie ma zamiaru rezygnować z zespołu F1, a Ineos nie jest zainteresowany kupnem Mercedesa. Sam nie mam powodów, by pozbywać się swoich udziałów w ekipie. Dlatego też stwierdzam, że wiele rzeczy w tej historii zostało zmyślonych - dodał Wolff.

Według Jordana, sprzedaż zespołu Mercedesa miałaby się zbiec w czasie z rezygnacją Toto Wolffa. Austriak nadal nie podpisał nowej umowy i jego przyszłość na stanowisku szefa zespołu ekipy z Brackley jest niepewna. Sam Wolff stwierdził jeszcze kilka dni temu, że zaczyna być zmęczony Formułą 1 i ciągłymi lotami. - Chciałbym się oddać życiu rodzinie, ale na pewno pozostanę w Mercedesie w roku 2021 - mówił Wolff.

- Przyszłość zespołu jest absolutnie jasna. Ta ekipa nazywa się Mercedes Petronas AMG i tak będzie nadal. Nic tego nie zmieni - zapewnił Wolff w ostatnim wywiadzie po GP Toskanii.

Plotki o wyjściu Mercedesa z F1 pojawiają się od kilku miesięcy, po tym jak grupa Daimler ogłosiła plan cięć finansowych. Mimo to, firma podpisała nowe Porozumienie Concorde i zobowiązała do startów w Formule 1 w latach 2021-2025. Nie zmienia to jednak faktu, że może ona w tym okresie zmienić właściciela.

Czytaj także: Aston Martin kusi Adriana Neweya Lewis Hamilton znów szokuje. "Aresztujcie ich"

Źródło artykułu:
Czy Mercedes ostatecznie sprzeda zespół F1?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)