Do wypadku Michaela Schumachera doszło pod koniec grudnia 2013 roku podczas jazdy na nartach we francuskich Alpach. Mistrz Formuły 1 przewrócił się i uderzył głową o kamień. Doznał skomplikowanych obrażeń głowy i przez wiele miesięcy znajdował się w stanie śpiączki. Chociaż został z niej wybudzony, od lat nie był widziany publicznie, a rodzina strzeże informacji na temat "Schumiego".
Telewizja TMC opublikowała dokument dotyczący obecnego stanu zdrowia Schumachera i pilnie strzeżonej tajemnicy. Profesor Erich Riederer, ceniony neurolog z Zurychu, nie pozostawia w nim wątpliwości.
- Myślę, że Schumacher jest w stanie wegetatywnym. To oznacza, że jest świadomy, ale nie reaguje. Oddycha, jego serce bije, prawdopodobnie może usiąść i zrobić małe kroki z pomocą innych, ale nic więcej - powiedział prof. Riederer.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewis Hamilton zaskoczył sprzątaczkę. Tego się nie spodziewała
- Sądzę, że to maksimum dla Schumachera w tej chwili. Czy jest jakakolwiek szansa, abyśmy zobaczyli go w takim stanie jak przed wypadkiem? Nie sądzę. Naprawdę - dodał prof. Riederer.
Spekulacje dotyczące Schumachera nabiorą na sile w kolejnych miesiącach, bo jego syn - Mick jest o krok od jazdy w Formule 1 w sezonie 2021. Obecnie 22-latek jest liderem klasyfikacji generalnej Formuły 2. Do swojego składu przymierza go Alfa Romeo.
Ze względu na stan zdrowia i wypadek Michaela Schumachera, odpowiedzialność za rozwój kariery syna wzięła na swoje barki małżonka "Schumiego" - Corinna Schumacher. To ona pojawia się na wybranych wyścigach.
Czytaj także:
Miliarder chce kupić Mercedesa. Ma 21 mld funtów majątku
Sergio Perez - sam sprowadził do ekipy miliardera, który go zwolnił