F1. Lewis Hamilton bez sił. "Czuję jeszcze koronawirusa w płucach"

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Lewis Hamilton zajął dopiero trzecie miejsce w kwalifikacjach do GP Abu Zabi. Brytyjczyk nie ukrywa, że nie jest jeszcze w pełni sił, po tym jak COVID-19 "przykuł go do łóżka" na kilka dni.

W tym artykule dowiesz się o:

Lewis Hamilton przez ponad tydzień zmagał się z koronawirusem. Kierowca Mercedesa z powodu COVID-19 opuścił GP Sakhir i choć udało mu się wrócić do padoku Formuły 1 na GP Abu Zabi, to jego forma fizyczna pozostawia sporo do życzenia.

To właśnie osłabienie organizmu po koronawirusie miało mieć wpływ na słabszy występ Hamiltona w kwalifikacjach do GP Abu Zabi. 35-latek zajął w nich trzecią pozycję. Lepsi od niego byli Max Verstappen oraz Valtteri Bottas.

- Nie jestem gotowy w 100 proc. Naprawdę współczuję tym, którzy mocno przechodzili COVID-19, którzy stracili bliskich z powodu tej choroby. To jest paskudny wirus. Nie czuję się jeszcze w pełni zdrowy. Czuję to jeszcze w płucach - powiedział Hamilton w Sky Sports.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Justyna Kowalczyk i droga na obiad. Nagranie jest hitem sieci

Brytyjczyk jest świadom tego, że ze względu na osłabienie organizmu, czeka go trudna niedziela. - Na pewno nie będzie to najłatwiejszy wyścig pod względem fizycznym. Jednak dam z siebie wszystko i wierzę, że podołam - dodał aktualny mistrz świata F1.

Hamilton zakaził się koronawirusem zaraz po GP Bahrajnu, po czym spędził 10 dni na izolacji w Bahrajnie. Jak zdradził, przez większą część tego okresu jego stan był na tyle zły, że "został przykuty do łóżka".

- Jeden z objawów to ogólne wyczerpanie fizyczne. Starałem się spać jak najwięcej, ale to nie było łatwe. Do tego straciłem sporo wagi. Tak jak powiedziałem, nie czuję się w 100 proc. gotowy. Nie jestem na takim poziomie fizycznym jak wtedy, gdy ścigałem się po raz ostatni - skomentował Hamilton.

- Jednak nie przeszkodzi mi to w tym, by w niedzielę wyjść z motorhome'u i dać z siebie wszystko - podsumował kierowca Mercedesa.

Czytaj także:
Raikkonen zgasił bolid. Nie czuje się bohaterem
Russell zszokowany po powrocie do Williamsa

Komentarze (3)
avatar
Mackenzie Smith-Russell
12.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro nie czul i nie czuje sie (mowiac, ze czuje wirus w plucach) w pelni sil, to, mimo korzystnego dla Niego wyniku testu, po co chcial juz startowac w Abu Dhabi ? Czytaj całość