Testy na torze Yas Marina w Abu Zabi rozpoczęły się o godz. 9 czasu lokalnego (godz. 6 w Polsce). Poranna sesja trwała cztery godziny - bardzo szybko na tor wyjechali m.in. Robert Kubica i Fernando Alonso. Chociaż w trakcie posezonowych jazd zabronione jest sprawdzanie nowych rzeczy, to Kubica ma pewną pracę do wykonania.
Chodzi o przejechanie jak największej liczby okrążeń, by zyskać kolejne informacje dotyczące bolidu C39, który posłuży za platformę do budowy jego następcy. To pozwoli też w lepszej korelacji danych z symulatorem, nad którym Kubica pracuje w fabryce w Hinwil. Wirtualna maszyna Alfy Romeo jest nową konstrukcją i wymaga dostrojenia, by oddawać realia prawdziwego toru.
Kubica z czasem 1:39.236 zajął siódme miejsce w porannej sesji testowej. Polak pokonał przy tym dystans 34 okrążeń i nie był najbardziej zapracowanym kierowcą na torze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa w wersji retro. Fani są zachwyceni
Dla porównania, Alonso pokonał aż 54 okrążenia toru Yas Marina i bardzo szybko udowodnił, że traktuje testy jako formę przygotowań do sezonu 2021. 39-latek od początku sesji nadawał tempo i przez znaczną część poranka znajdował się na czele stawki F1 z wynikiem 1:37. 496.
Ostatecznie jego wynik poprawił Stoffel Vandoorne (1:37.206), co nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę, że Belg dostał do dyspozycji najlepszy w stawce bolid Mercedesa. Jak na ironię, jeszcze w 2018 roku Vandoorne i Alonso tworzyli duet kierowców McLarena. Wtedy Hiszpan znokautował młodszego kolegę, wygrywając z nim pojedynki kwalifikacyjne 21:0.
Podczas porannej sesji nie zabrakło przygód. Zaskoczeniem może być to, że z toru wypadł bardzo doświadczony, 32-letni Sebastien Buemi, którego bolid zatrzymał się na barierach ochronnych. Niegroźne wypady poza tor zaliczyli też Guanyu Zhou i Yuki Tsunoda. Wtorkowe jazdy F1 to też szansa na zapoznanie się z bolidami królowej motorsportu dla takich kierowców jak Robert Shwartzman czy Callum Ilott.
Ilott, wicemistrz Formuły 2 minionego sezonu, otrzymał szansę testowania z Alfą Romeo. Młody Brytyjczyk osiągnął znacznie gorszy czas niż Kubica (1:39.696).
Testy F1 - Abu Zabi - poranna sesja - wyniki:
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas |
---|---|---|---|
1. | Stoffel Vandoorne | Mercedes | 1:37.206 |
2. | Fernando Alonso | Renault | 1:37.496 |
3. | Nyck de Vries | Mercedes | 1:38.303 |
4. | Juri Vips | Red Bull Racing | 1:38.401 |
5. | Guanyu Zhou | Renault | 1:38.586 |
6. | Sebastien Buemi | Red Bull Racing | 1:39.077 |
7. | Robert Kubica | Alfa Romeo | 1:39.236 |
8. | Robert Shwartzman | Ferrari | 1:39.271 |
9. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | 1:39.328 |
10. | Antonio Fuoco | Ferrari | 1:39.508 |
11. | Callum Ilott | Alfa Romeo | 1:39.696 |
12. | Marino Sato | Alpha Tauri | 1:39.970 |
13. | Jack Aitken | Williams | 1:39.971 |
14. | Mick Schumacher | Haas | 1:40.106 |
15. | Roy Nissany | Williams | 1:40.400 |
Czytaj także:
Nie brakuje chętnych na stanowisko szefa Ferrari
Fernando Alonso bagatelizuje znaczenie testów F1