F1. Williams zaoszczędzi mnóstwo pieniędzy. Szczegóły nowej umowy

W roku 2022 skończy się pewna era w historii Williamsa. Nowy właściciel postanowił bowiem, że zespół odejdzie od produkcji skrzyni biegów we własnym zakresie. Brytyjczycy zaczną je nabywać bezpośrednio w Mercedesie, tak jak robią to od kilku sezonów z silnikami. Wiele wskazuje na to, że stajnia z Grove będzie też kupować gotowe elementy tylnego zawieszenia.

Do szczegółów porozumienia pomiędzy Williamsem a Mercedesem dotarł "Auto Motor und Sport". Niemiecki serwis ustalił, że szefowie Dorilton Capital nie wahali się nad decyzją. Gdy tylko właściciele zespołu zobaczyli jak duże oszczędności finansowe ona przyniesie, postanowili powiedzieć "tak".

Williams uważa, że dzięki sojuszowi z Mercedesem może wrócić do środka stawki Formuły 1. W sezonie 2022 w życie wejdą nowe przepisy techniczne. Gdyby Brytyjczycy popełnili jakieś błędy i na starcie rewolucji zostali w tyle, straciliby kilka kolejnych lat na gonienie konkurencji. Zapewnienie sobie części Mercedesa gwarantuje Williamsowi, że zyska on na konkurencyjności.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tiki-taka Barcelony w... Arabii Saudyjskiej. Ręce same składają się do oklasków

Dodatkowo zaoszczędzone środki mają zostać przekazane na wzmocnienie innych działów Williamsa. Jak dowiedział się "Auto Motor und Sport", poważne inwestycje czekają dział aerodynamiczny. To ma być kolejny czynnik, który pozwoli zespołowi z Grove dogonić rywali w F1.

Williams wcześniej podpisał umowę z Mercedesem na dostawę silników. Obowiązuje ona do końca sezonu 2025. Biorąc pod uwagę, że obecne skrzynie biegów homologowane są również do końca tego okresu, to najprawdopodobniej kontrakt o ścisłej współpracy zawarto na cztery lata (2022-2025).

Mercedes w całej sytuacji też ma powody do zadowolenia. Od sezonu 2021 Niemcy dostarczają silniki aż czterem zespołom F1 - nie tylko własnemu, ale też Williamsowi, Aston Martinowi i McLarenowi. Aston Martin nabywa u niemieckiego producenta również skrzynie biegów i elementy zawieszenia. Dzięki temu Mercedes zarabia pokaźną sumę na sprzedaży komponentów dla rywali.

Czytaj także: Russell wskazał jasny cel Williamsowi Szef Alfy Romeo złożył deklarację ws. przyszłości w zespole