Toto Wolff w jednym z wywiadów przy okazji GP Francji stwierdził, że Mercedes może dokonać wyboru drugiego kierowcy dopiero zimą. Słowa Austriaka mogły wlać nadzieję w serce Valtteriego Bottasa, który walczy o przyszłość w niemieckiej ekipie i nie chce utracić miejsca na rzecz George'a Russella.
- Zawsze byliśmy oddani i lojalni wobec naszych kierowców. I właśnie w tym momencie to czynimy - mówił Wolff (szczegóły TUTAJ).
Dziennikarze motorsport.com byli zaskoczeni słowami Wolffa, dlatego też poprosili Austriaka o komentarz. Zwykle Mercedes dokonywał bowiem wyboru kierowcy w okresie letnim. - To był żart. Wszystko dlatego, że ciągle słyszę pytania o nasz skład - stwierdził Austriak.
ZOBACZ WIDEO: Polscy kibice opanowali Sewillę. Wielka radość po meczu z Hiszpanią na Euro 2020
Wolff dodał, że szybciej dokona wyboru kierowcy, ale nie oznacza to, że skład Mercedesa na sezon 2022 poznamy już w lipcu przy okazji GP Wielkiej Brytanii, tak jak sugerowały brytyjskie media. - Valtteri i George to kierowcy, którzy nadal mogą mieć świetną karierę w F1 - powiedział.
- Chcę zobaczyć pełny potencjał Valtteriego w tym roku. Równocześnie obserwuję George'a w Williamsie, jak radzi sobie z obecną sytuacją - dodał szef Mercedesa.
Bottas pozytywnie zareagował na ostatnie spekulacje, bo w kwalifikacjach do GP Francji zajął trzecie miejsce. - Jestem bardzo szczęśliwy z jego wyniku. Jest w dobrej pozycji. Odbyliśmy dyskusję w tym tygodniu i on wie, że jego los jest w jego rękach. Valtteri sam kontroluje swoje przeznaczenie - podsumował Wolff.
Czytaj także:
Euforia w Red Bullu po kwalifikacjach
Niespodziewany triumfator kwalifikacji MotoGP