Kampania przeciwko Maxowi Verstappenowi. Komentator obwinia Brytyjczyków

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen (w środku) świętujący tytuł
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen (w środku) świętujący tytuł

Max Verstappen został mistrzem świata F1, tocząc zacięty bój z Lewisem Hamiltonem. Kierowca Red Bulla był przy tym krytykowany za zbyt ostrą jazdę. Niektórzy bronią jednak Holendra i wskazują, że stał się on ofiarą kampanii brytyjskich dziennikarzy.

Ostatnie okrążenie szalonego GP Abu Zabi zadecydowało o tym, że Max Verstappen został mistrzem świata Formuły 1, zarzucając z tronu Lewisa Hamiltona. Wszelkie liczby wskazują na to, że reprezentant Red Bull Racing zasłużył na sukces. Wygrał największą liczbę wyścigów w sezonie 2021.

Na dodatek żaden z innych kierowców nawet nie zbliżył się do tak imponującej liczby okrążeń na prowadzeniu w wyścigu. Verstappen w tym roku przez 652 "kółka" przewodził stawce F1. Wszyscy pozostali zawodnicy łącznie tylko przez 645.

Jednak w końcówce niedawno zakończonej kampanii Verstappen był często krytykowany, a nawet karany przez sędziów za zbyt ostrą jazdę. Zdaniem Aleksieja Popowa, który komentuje wyścigi F1 w rosyjskiej telewizji, to wina brytyjskich dziennikarzy i kampanii prowadzonej przeciwko Holendrowi.

ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat

- Taki jest punkt widzenia angielskich ekspertów, którzy naciskali na Verstappena w ostatnich wyścigach - tak w "Championat" ocenił Popow.

Rosjanin przypomniał, że sam Hamilton miał epizody w karierze, gdy jeździł bardzo agresywnie. - Lewis teraz jeździ delikatnie, bo od lat ma przewagę wynikającą z bolidu, ale pamiętam też okres, gdy miał słabszy samochód. Chociażby w McLarenie. Wtedy też był oskarżany o zbyt agresywne manewry - powiedział Popow.

Komentator przypomniał słowa Hamiltona z tamtego okresu. Brytyjczyk mówił wtedy, że "byłby szczęśliwy, gdyby mógł jeździć inaczej, gdyby miał superszybki bolid, ale taka jazda to moja jedyna szansa". - To samo dotyczy teraz Maxa - zauważył Popow, zdaniem którego w końcówce sezonu Red Bull Racing miał mniej konkurencyjny bolid niż Mercedes.

- Czasem w sezonie 2021 Verstappen miał najszybszy bolid w F1. Wtedy wygrał kilka wyścigów z rzędu. Jednak gdy szala przechyliła się na korzyść Mercedesa, to jedyną szansą Maxa było wjeżdżanie w każdą strefę hamowania na granicy możliwości. To był jego sposób na walkę i wyprzedzanie - podsumował Popow.

Czytaj także:
Mercedes wszystkich zaskoczył. Zła wiadomość dla rywali w F1?
F1 wprowadza obowiązkowe szczepienia?!

Źródło artykułu: