Max Verstappen znów pokonał Lewisa Hamiltona. Dotkliwa porażka Brytyjczyka

Sposób, w jaki Max Verstappen zakończył dominację Lewisa Hamiltona w Formule 1, wywołał podziw szefów zespołów. Niedawno "Autosport" ujawnił, że to właśnie Holender został wybrany najlepszym kierowcą sezonu 2021 w prestiżowym plebiscycie brytyjskiej redakcji.

Teraz reprezentant Red Bull Racing wygrał kolejny konkurs. W głosowaniu samej F1 to również Verstappen został uznany najlepszym kierowcą sezonu. Nie powinno to jednak dziwić, bo podobnie jak w przypadku "Autosportu", głosy oddawali szefowie ekip.

"Poprosiliśmy wszystkich 10 szefów zespołów o przesłanie listy 10 najlepszych kierowców sezonu z adnotacją, że ich indywidualny ranking pozostanie anonimowy" - wytłumaczyła Formuła 1.

Kierowca umieszczony na czele rankingu przez danego szefa zespołu mógł otrzymać 25 punktów, tyle ile za wygranie wyścigu. Biorąc pod uwagę, że Verstappen zwyciężył plebiscyt F1 z 213 "oczkami" na koncie, to łatwo obliczyć, że zdecydowana większość postawiła na 24-latka.

Verstappen w sezonie 2021 zaprezentował kapitalną formę i przerwał wieloletnią dominację Mercedesa. Jeśli kierowca Red Bulla finiszował na mecie, to zazwyczaj na pierwszej albo drugiej pozycji. Jedynym wyjątkiem było GP Węgier, gdzie już w pierwszym zakręcie został staranowany przez rywali i musiał przez cały wyścig rywalizować mocno uszkodzonym samochodem.

Wyniki plebiscytu F1:

Czytaj także: Przyszłość Lewisa Hamiltona budzi emocje. "Ma się dobrze" Ferrari w kryzysie. Skandalista na ratunek Włochom?

ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat