10 marca rozpoczną się testy na torze w Bahrajnie. Dzień wcześniej kierowcy spotkali się, aby wykonać wspólne zdjęcie. W ten sposób wyrażona została solidarność z Ukrainą.
Na fotografii zabrakło Lewisa Hamiltona, co momentalnie wywołało spore poruszenie. Głos w sprawie zabrało kierownictwo Mercedesa.
Okazało się, że lot Hamiltona do Bahrajnu został opóźniony i stąd wzięła się nieobecność wicemistrza świata z 2021 roku podczas wydarzenia. Brytyjczyk ma się pojawić zgodnie z planem na testach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cóż to jest za miłość! Ziółek kwitnie przy narzeczonym
Głos zabrał także sam zainteresowany. Lewis Hamilton zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym solidaryzuje się z Ukraińcami.
"Moje serce jest z odważnymi mieszkańcami Ukrainy, którzy twardo obstają przy swoich wartościach wolności i pokoju. Jestem pewien, że nie jestem osamotniony w tym, że czuję się na co dzień coraz gorzej, czasem trywialnie, wiedząc, że ten kryzys dzieje się w naszym świecie" - napisał na Instastories.
Jednocześnie Hamilton zachęcił swoich fanów, aby wsparli zbiórkę na rzecz Ukraińców. Dodajmy, że to nie pierwszy jego wpis związany z wojną. Drugiego dnia rosyjskiej inwazji przekazał, że modli się za Ukraińców (więcej TUTAJ).
The #F1 drivers assembled for a picture at @BAH_Int_Circuit to show their support for peace.@MercedesAMGF1 told @racefansdotnet @LewisHamilton isn't in the picture as his flight to Bahrain was delayed, though he'll be on-track tomorrow morning as planned.#Ukraine pic.twitter.com/U0wXwMasOK
— RaceFans (@racefansdotnet) March 9, 2022
Zdjęcie Lewisa Hamiltona na Instastories:
Czytaj także:
- Lewis Hamilton wysłał jasny sygnał. Nie uda się prędko na emeryturę
- Kierowca F1 objęty sankcjami Zachodu! Wraz z ojcem miliarderem