Chociaż Alpine nie zbudowało na sezon 2022 bolidu, który pozwalałby na walkę o zwycięstwa w Formule 1, to Fernando Alonso ogłosił chęć pozostania w stawce F1 przez co najmniej dwa, trzy lata. Nie oznacza to jednak, że szefowie francuskiej ekipy zaoferują dwukrotnemu mistrzowi świata nowy kontrakt.
Fernando Alonso obecnie zbliża się do 41. urodzin i bez wątpienia nie stanowi nadziei na przyszłość, podczas gdy Alpine w swoich szeregach posiada zaledwie 21-letniego Oscara Piastriego. O olbrzymim potencjale kierowcy z Australii świadczy, że w cuglach zdobywał on tytuły mistrzowskie w F2 i F3.
Piastri obecnie jest rezerwowym Alpine, ale nie chce spędzać sezonu 2023 poza kokpitem. - Oczywiście, że w moich planach znajduje się powrót do ścigania w niedalekiej przyszłości. Mam nadzieję, że stanie się to w przyszłym roku. Nie chcę być wiecznym rezerwowym. Nie mam nic przeciwko tej roli, o ile dotyczy ona tylko tego sezonu. Chcę być w F1 w kolejnej kampanii i sądzę, że na to zasługuję - powiedział w Sky Sports kierowca z Australii.
ZOBACZ WIDEO: "Trafiony, zatopiony". Nieprawdopodobna skuteczność mistrzyni olimpijskiej
Ważny kontrakt z Alpine do końca sezonu 2023 posiada Esteban Ocon, a to oznacza, że kwestia drugiego fotela rozstrzygnie się pomiędzy Alonso a Piastrim. - Wspaniale, że Fernando chce kontynuować karierę. Cieszy mnie też to, że mamy Oscara. Piastri to świetny człowiek. Jest bardzo dobrze przygotowany do startów i głodny sukcesów. To jeden z najbardziej kompletnych kierowców młodego pokolenia - stwierdził z kolei w "Nextgen Auto" Otmar Szafnauer, szef Alpine.
Piastri ma w tym roku wykonywać sporo pracy w symulatorze Alpine. Dostanie też szansę jazdy w co najmniej dwóch treningach F1. Wtedy też okaże się, czy 21-latek posiada na tyle mocne tempo, by wyrzucić Alonso z zespołu z Enstone.
- Wybór między Alonso a Piastrim? Na razie jest za wcześnie, by o tym myśleć. Wydaje mi się, że presja i refleksja nad tym wyborem zacznie się w lipcu - dodał Szafnauer.
Przełom lipca i sierpnia powinien być okresem, w którym karty w Alpine zostaną ułożone. Zwykle sierpniowa przerwa wakacyjna to czas, w którym kierowcy dogrywają swoje kontrakty. Dla Fernando Alonso jest to o tyle ważne, że ofertę miał mu złożyć Aston Martin. W zespole z Silverstone hiszpański zawodnik miałby zastąpić Sebastiana Vettela.
Czytaj także:
Zaczyna płacić za znajomość z Putinem. Tego nie przewidział
Ekipa spod Warszawy chce podbić wyścigi