Po nieszczęśliwym lądowaniu Samantha Cerio złamała obie nogi, zwichnęła kolana i w wielu miejscach zerwała więzadła. Jej operacja trwała 2,5 godziny. Zawodniczkę czeka teraz długa rehabilitacja, po której ma wrócić do pełnej sprawności. Gimnastyczka zdaje sobie sprawę z tego, że leczenie potrwa bardzo długo, ale ma jedno marzenie, które chciałaby zrealizować już za dwa miesiące.
Właśnie w czerwcu bierze ślub. Przed uroczystością chciałaby o własnych siłach przejść do ołtarza. - Samantha już ciężko pracuje, aby być gotową na ślub - zdradził jej trener Jeff Graba. - Mamy nadzieję, że może to zrobić - dodał szkoleniowiec amerykańskiej gimnastyczki, którego cytuje "The Sun".
Zobacz także: Leszek Blanik o dramacie Samanthy Cerio: Zdarzają się kontuzje, ale bardzo rzadko tak drastyczne
- To był mój ostatni występ jako gimnastyczki. Po 18 latach odkładam uchwyty i kredę. Nie mogłam być bardziej dumna z osoby, którą stałam się dzięki gimnastyce. Może nie skończyłam kariery tak, jak sobie zaplanowałam, ale w życiu nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem - napisała Cerio na Instagramie po koszmarnej kontuzji.
W zeszłym tygodniu Samantha Cerio brała udział w zawodach w Baton Rouge w Luizjanie. Amerykanka chciała zakończyć swój występ podwójnym obrotem w przód, ale tak nieszczęśliwie wylądowała, że złamała obie nogi. Po dramatycznej kontuzji zapowiedziała koniec sportowej kariery.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa" #6. Liga Mistrzów, "TurboGrosik" w formie, strajk trenerów i piękne historie Lewandowskiego oraz Piątka [cały odcinek]