W 2024 roku gospodarzem igrzysk olimpijskich będzie Paryż. Dlatego nic dziwnego, że wszyscy skupiają się głównie na tej imprezie. Wiadomo również, że najlepszych sportowców na świecie w sportach letnich w 2028 roku gościć będzie Los Angeles, a cztery lata później impreza przeniesie się do Australii.
Widać, że najbliższe 10 lat jest szczegółowo zaplanowane. To jednak nie przeszkadza niektórym szykować się do imprezy w... 2036 roku. Sadiq Khan, burmistrz Londynu, w rozmowie ze SkySports ogłosił, że jego biuro pracuje nad zgłoszeniem stolicy Anglii do organizacji igrzysk olimpijskich za 14 lat.
Brytyjski polityk mówił, że dzięki goszczeniu najlepszych sportowców chcą przekazać światu styl bycia ekologicznym. Co więcej, podczas samej imprezy wykorzystana miałaby być infrastruktura przygotowana na 2012 rok.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski
- W ciągu kilku ostatnich dni widzieliśmy konsekwencje zmian klimatycznych. Fale upałów, pożary to tyle niektóre ze skutków. To czego teraz potrzebujemy to zapewnienie w pełni ekologicznych i neutralnych dla środowiska igrzysk olimpijskich. Pracujemy nad planem, aby właśnie stworzyć najbardziej ekologiczne wydarzenie w historii - mówił Sadiq Khan.
- W Londynie nie trzeba zużywać surowców, aby budować nowe stadiony, tory kolarskie czy baseny. To wszystko mamy - deklarował włodarz Londynu.
Według przepisów MKOL Londyn może ubiegać się o organizację imprezy w 2036 roku i Brytyjczycy chcą zrobić to od razu w pierwszym możliwym terminie. Jest to więc melodia przeszłości, ponieważ zazwyczaj gospodarz jest ogłaszany z 7-letnim wyprzedzeniem. Dlatego Londyn ma jeszcze wiele lat na dopracowanie swojego projektu.
Zobacz także: Andrzej Duda uhonorowany przez MKOL
Zobacz także: Co z Rosją podczas IO w 2024 roku?