Szef TVP wydał oświadczenie w sprawie Babiarza. Sypią się gromy

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Jakub Kwiatkowski
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Jakub Kwiatkowski

W poniedziałek (29 lipca) szef TVP Sport Jakub Kwiatkowski zabrał głos na temat zawieszenia Przemysława Babiarza. Jego długi wpis w mediach społecznościowych skomentowali dziennikarze.

Podczas transmisji ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu Przemysław Babiarz uznał, że słowa w utworze "Imagine" nawiązują do wizji komunizmu. - Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety - mówił. Po tych słowach rozpętała się burza.

Władze TVP postanowiły zawiesić doświadczonego komentatora. Ten nie będzie pracował podczas igrzysk olimpijskich. Po dwóch dniach od podjęcia tej decyzji głos zabrał dyrektor TVP Sport, Jakub Kwiatkowski.

W serwisie X zamieścił on długi wpis, w którym wyjaśnił, dlaczego przed przełożonymi nie bronił Przemysława Babiarza. "Bardzo cenię i szanuję Przemysława Babiarza jako wybitnego dziennikarza, co nie zmienia faktu, że komentarzem sprzeniewierzył się misji, którą nam jako dziennikarzom sportowym telewizji publicznej powierzono. Komentator sportowy powinien pozostawić widzowi przestrzeń do własnej interpretacji, a nie narzucać swoją narrację" - stwierdził (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: "Robi wrażenie". Docenia wyczyn Polki

Na wpis Kwiatkowskiego zareagowali dziennikarze. Marek Wawrzynowski z "Przeglądu Sportowego Onet" nie ukrywał swojego rozczarowania.

"Oj Kuba, Kuba, dopiero co dziennikarze pisali list w Twojej obronie, bo czuli, że byłeś niesprawiedliwie potraktowany przez PZPN, a teraz Ty piszesz w obronie kierownictwa stacji, która - jak wszyscy czują - niesprawiedliwie potraktowała człowieka. Rozczarowanie" - napisał w serwisie X.

"Streszczę: Bełkot, więc komentarze wyłączone" - dodał Krzysztof Stanowski.

Głos zabrał także Mateusz Żelazny, kierownik redakcji sportowej TVP3 Kielce. "Chyba już lepiej było nic nie pisać, niż wydać takie oświadczenie. Źle się z tym czuje musząc czynić uwagi własnemu pracodawcy, ale sumienie się we mnie gotuje. Tę decyzje krytykują wszyscy niezależnie od strony politycznej. Po prostu przywrócicie pana Babiarza i przyznajcie, że to był błąd. Po co brnąć" - napisał Żelazny.

Kwiatkowski dodał, że "jest mu szczególnie przykro", bo to on był osobą, która w styczniu przekonywała kierownictwo TVP, że warto dalej korzystać z olbrzymiego doświadczenia i wiedzy dziennikarza.

"Rozmawiałem o tym z Przemkiem i wierzyłem, że będzie potrafił oddzielić swoje osobiste poglądy od pracy i wykonywać ją najlepiej jak potrafi. Tak się jednak nie stało, więc kolejny raz nie jestem już w stanie stanąć w Przemka obronie i zaakceptowałem decyzję władz Telewizji Polskiej" - napisał.

Czytaj także:
Wszczęto postępowanie przeciwko TVP ws. Babiarza. "W trybie pilnym"
Partner Zwolińskiej rozczarowany. Mówi, co dalej z karierą

Komentarze (84)
avatar
Waldemar Chrzanowski
30.07.2024
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Zapomniał wół... Tak biadolił na PZPN. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia 
avatar
FUYO
30.07.2024
Zgłoś do moderacji
28
6
Odpowiedz
Zwolnić szefa TVP i TVP Sport 
avatar
Zb Bu
30.07.2024
Zgłoś do moderacji
26
2
Odpowiedz
Przypominam wszystkim ze to nie była interpretacja Babiarza tylko autora utworu (wywiad dla playboya 1980 rok ) 
avatar
Zeitgeist
30.07.2024
Zgłoś do moderacji
63
8
Odpowiedz
Najwiekszym bohaterem obecnych igrzysk jest Babiarz. 
avatar
Zeitgeist
30.07.2024
Zgłoś do moderacji
63
15
Odpowiedz
Babiarz mial racje.